o kurde kocham omlety :lol:
Wersja do druku
o kurde kocham omlety :lol:
nie jestes jedyna jesli chodzi o to wyznanie xP
az mi slinka cieknie na sama mysl o omlecie:D
Przepraszam z góry że Was dzisiaj nie poodwiedzam ale nie mam siły, zaraz padnę.
Nie wiem ile dzisiaj zjadłam, bo byłam calutki dzień poza domem - i non stop na nogach. Mam nadzieję, ze zmieściłam się z limicie - w sumie zjadłam płatki z mlekiem, jakiś jogurt, ze 200g sałatki (ale z majonezem :\) i panini z warzywami - nie wiem ile miało kcal ale było dosyć spore. Ale spaliłam dzisiaj ze 3x tyle, co normalnie - calutki dzień na nogach :\ Wymięęęękaaam.
Naprawde wiem cos o tym..Dzisaj w sumie tez bede ca ky dzien na nogach;/
a w ogole to nie poszłam do skzoły
wstalam o 9:15
a lekcje mam do 11:35
Nawet nie opłacalo mi sie isc do szkoły;]
Hahaha dzisiaj pierwszy raz od początku diety stanęłam na wadze - 2,9 kg mniej :) Woda, woda, ale i tak cieszy. Wymiarów na razie nie sprawdzam, postanowiłam robić to raz w miesiącu - częściej nie ma sensu :D
Pff dzisiaj mam nadzieję że uda mi się trochę posiedzieć na forum, bo przez ostatni tydzień praktycznie nie miałam kiedy... Cały czas poza domem. Miłego dnia, dziewczyny :)
hej page :D gratuluje tych straconych kg i nawet jeśli to woda, to co z tego ,od razu się milej robi jak na wadze mniej :!:
dobrze, że nie siedzisz w domu i jesteś zajęta. :) dzięki temu nie myślisz o podjadaniu.
papa. miłego weekendu :lol:
Dziewczyny nie piszcie za często o jedzeniu bo jak tak się pisze to jeść się chce :lol: pozdrawiam:*
Gratuluję straconych kg. To zawsze sukces :D .
Ja nawet lubię być zajęta - nie mam wtedy czasu myśleć o jedzeniu :wink: .
jak ja bym chciała zeby było juz 5kg za mną :(