jesli ona ma 140, to zrozumiem.. ale jezeli wiecej to..
koleja chora osoba
Wersja do druku
jesli ona ma 140, to zrozumiem.. ale jezeli wiecej to..
koleja chora osoba
nie chora, tylko z pewną ilością tłuszczyku do zrzucenia. hihi
zaraz idę biegać:)
Przepraszam, ile Ty masz wzrostu?
Podawałam już. 154 cm.
Hmm...waga raczej nie odzwieciedla tego jak się wygląda... najlepiej jak się widzi wszystko :) Jeśli uważasz że ważysz za dużo, bo ci się nagromadził tłuszczyk... ćwicz :) NIkt ci tego zabronić nei może! ruch to zdrowie :)
Święta racja :)
Wszystko zależy od budowy ciała.
No więc powracam. Nie dotrwałam w diecie i zaczęłam jeść te przeklęte słodycze.
Po przyjeździe z wakacji zauważyłam, że moja waga podniosła się o kilka kilo. Teraz ważę 48 z hakiem (wzrost 156), a chciałabym ważyć 44. Wiem, że to mało, ale ja naprawdę nie czuję się dobrze. Największy dół dopada mnie w przymierzalni jakiegoś sklepu. Przymierzam bluzkę i widzę mój wystający brzuch. Pracuję nad silną wolą i:
-postanowiłam zrezygnować ze słodyczy :).
-zamiast białego chleba-wasa.
-codziennie owoce
-codziennie warzywa
-5 małych posiłków dziennie.
-jazda na rolkach
-jazda na rowerze
-brzuszki.
Hmmm...Myślę, że wytrwam :) Z tą stroną-napewno :)
PS: Na stoliku w swoim pokoju położyłam pyszną czekoladę z bakaliami. Mam zamiar jej nie zjeść :D
Masz w tym wieku sylwetkę dziecka, więc nie oczekiwuj, że te 4kg ci przyniosą ciało modelki z okładki czasopisma :roll: