ja też zyebałam.. i denerwują mnie moje nogi ^^ ale ja nie mogę wytrzymać na diecie.
jutro będzie lepiej Suszona :) akysz słodycze :twisted:
Wersja do druku
ja też zyebałam.. i denerwują mnie moje nogi ^^ ale ja nie mogę wytrzymać na diecie.
jutro będzie lepiej Suszona :) akysz słodycze :twisted:
Zgubisz go, zgubisz, dopiero 2 dzień jesteś na tej oczyszczającej, cierpliwooościiii... :P
Nie jest źle dzisiaj :)
ja jeszcze mowie do mojej mamy:
jak widzisz ze zaczynam latac do kuchni to mi powiedz zebym cos zrobila albo cos w tym rodzaju, ale nieee bo przeciez ja jestem chuda... tak pi ciulu jak kurwde nie moge sie w zadne spodnie zmiescic a brzuch mi wisi jak...
teraz to dopiero moge miec problemy z anoreksja *****
Suszona ! :O precz słodycze ! precz ano ! nie możesz.. uważaj na siebie.. nie wpadnij w to bagno. ehh <przytul>
ejjj nie zalamuj się :*
wiem,ze Ci ciezko
ja tez nienawidze swojego cielska
ale teraz juz czasu nie odwrocisz trzeba walczyc od nowa :roll:
no niestety Magdullusia ma rację.. czasu nie da się cofnąć.. ale na nowo musisz walczyć ! nie załamywać się po drodze:) ja też bym chciała wrócić do czasów lat 12.. i zacząć uważać na to co jem ^^
oj zbieraj sie i musi byc super Suchona. zadnej any!
Zyjmy czasem terazniejszym nie przeszlym
jak mialam 13 lat bylam fotomodelka
a teraz ku**a co? spaslakiem ogladajcym te foty
jak zeskanuje fotki
przesle wam na forum
mam kilka sesji zdjeciowych
;)
a teraz ahh czuje bol, ale co tam Pierdziele
zyje dalej
damy rade!!
i walic anoreksje!! niech spada nadrzewo
Suszona jak idzie dieta??