na 1200 to bez ruchu nawet sie chudnie, rpzynajmniej ja tak keidys mialam, ale moze stopniowo jedz do 1200
Wersja do druku
na 1200 to bez ruchu nawet sie chudnie, rpzynajmniej ja tak keidys mialam, ale moze stopniowo jedz do 1200
ja sie nie ruszam za duzo ale tez nie siedze caly dzien na tylku...
nie wiem sama ale narazie chyba sie ustabilizuje na ok 800 i nie bede skakala od 200 przez 400 do 700...
jak moge schudnac do 25? jak najwiecej?:(
kurcze nie nie
mysle, ze jedz do 1000 kacl
naprawde to skutkuje!
i nie musisz niewiadomo jak cwiczyc
wystarczy spacerek itd
ale nie ograniczaj sie do 800.....zbyt mało
cos mi sie wydaje ze najlepiej bedzie jak moj limit to bedzie od 800-1000 jk wyjdzie to wyjdzie i nie bedzie stresu ze za malo albo za duzo o 50 kcali...
moz etak byc?
ehh
no ok:):)
zgadzam sie , ale na 900 kcal
nie mniej, ale czasami mozesz wiecej:P
hehe spoko spoko
ostatnio ukladalam diete kolezance (chce przytyc) i zawsze mi wychodzilo 1500 kcal... i musialam dodawac jak szalona:D
mam nadzieje ze nie bedziecie sie darly na mnie jak bedzie czasami troche mniej:P
aaaa
ostatnio czesto po szkole wracam do domu dopiero ok 20
rano jem jakies tam sniadanie (teraz bedzie tak z 250kcali)
w szkole jakis owoc albo batonik musli (tak do 100)
ale nie wiem co pozniej... zwykle łaze po baracha nie chce jesc zapiekanek czy pizzy a tam gdzie chodze to albo knysze albo wieeeelkie pity (sa tez z warzywami) salatek nie ma...;/ i najczesciej biore tylko sok i wychodzi za taki sok ok 120 kcali... pozniej do 20 jakos to leci a po 20 juz nie chce jesc i pije herbate...;/
zawsze tak jest w poniedzialki srody i piatki....
poradzcie mi...
yyy anie mozesz po prostu brac kanapek do szkoly na pzoniej albo jakichs jogurtow?
no wlasnie najlepiej bedzie jak bedziesz zabierac ze soba kanapki :D
fajnie bedzie wygladalo jak w barze wyciagne kanapke<lol2> ale ok cos sie wymysli;d
a będziesz się przejmować, trzeba być oryginalnym :D