jak tak powiem, to mogę spotkać się z odpowiedzią że coś mi chyba dolega.. ^^ dooobraaa schowam w szufladzie to co dostanę :D i po problemie :D
Wersja do druku
jak tak powiem, to mogę spotkać się z odpowiedzią że coś mi chyba dolega.. ^^ dooobraaa schowam w szufladzie to co dostanę :D i po problemie :D
A wytrzymasz? Bo mnie by kusiło, jakbym w szufladzie chowała słodycze :wink: .
hmmm.. no właśnie nie wiem czy wytrzymam :| chociaż niedawno jak nie byłam na diecie, to cukierki leżały jakieś 2 tygodnie w szufladzie:D
Nie wiem jak w Twoim przypadku, ale najlepiej smakuje owoc zakazany...
tak .. tak .. w moim również ;p ehh i jak tu wytrzymac.. :|
ja jestem chyba uzależniona od słodyczy.. ;(
przed chwilą.. 5 kruchych ciasteczek, paczka delicji i szklanka mleka.. ^^
błaagamm nie bijcie :( ja nie umiem nie jeść słodyczy.. nałóg
i właśnie w tym momencie zazdroszczę bulimiczkom.. mają wyrzuty jak ja, za chwilę się tego pozbywają.. a ja nie umiem :| baa.. nawet nie chcę umieć, bo to straszne..
ja dzisiaj orzechy i miod...;/
kurcze nie wiem co sie ze mna dzieje
kiedys potrafilam nie jesc slodyczy i wszystko bylo dobrze a teraz?:(
suszona chyba musisz się przestawić na dawny tryb.. a ja zaraz po Tobie ^^ damy radę :) PRECZ SŁODYCZE ! ^^
ehh dokladnie
heh mnei nie wiem co trafilo... co chwile zawalalam, a teraz prawie 2 tyg bez slodkiego, bez zadnych napadow... lol az sie dziwie sobie :P a orzeszki ktroe kupilam na pocztaku grudnia staly u mnie na szafce i dopiero w zeszlym tygodniu stwierdizlam, ze tam wrosna w szafke i dalam przyajciolce heh :P
rany julix ! :D czytamm .. " stwierdziłam, że.. " myślałam"a pewnie stwierdziła że je zje" a tu zonk :D ohh gratuluję takiej wytrwałości :) we ogóle jaki pomysł.. dam przyjaciółce :D hehe:P mi by było szkoda pysznych orzeszków... mniamm ;P