powrót na niskowęglowdanową mi jakoś nie idzie ;/ Nie jestem w stanie nie jeść węgli, bo już mam dość tych produktów ;/ i w rezultacie jadłam za dużooo ojjjj przez weekend ;/
Polećcie mi jakąś dietę, bo powoli tracę motywacje :?
Wersja do druku
powrót na niskowęglowdanową mi jakoś nie idzie ;/ Nie jestem w stanie nie jeść węgli, bo już mam dość tych produktów ;/ i w rezultacie jadłam za dużooo ojjjj przez weekend ;/
Polećcie mi jakąś dietę, bo powoli tracę motywacje :?
Źle robisz, że jesz mało węgli(mimo wszystko są potrzebne^^), jak chcesz na nie uważać to jedz nawięcej rano i po południu i licz kalorie - 1200 kcal 8) . Pij wodę mineralną! Nie trać motywacji - wkrótce się trochę przyzwyczaisz do takiego odżywiania:).
Wczoraj ok 1500 kcal, dobre chociaż to, po tym okropnym weekendzie.
Dziś powinno być mniej.
Siedzę w domu, bo mam zapalenie oskrzeli i krtani :/
A będzie mniej, będzie
Ja już na śniadanie zjadłam 500 kcal =="
I też domu zostaję, bo jakoś dzisiaj tyle lekcji u mnie wypada że są tylko 2, w jedną stronę mam 30-40 min(jazdy tramwajem i drogi), nie się opłacało iść xDDD
Zdrówka życzę :)
OMG...40 kilo? Tylko się nie rozpędź za bardzo żebyś tak nie skończyła ;) Masz pozostać sexy laseczką żeby się za tobą chłopacy na plaży oglądali :P
Niop dziś ładnie, nie wyszłam ponad 1000 :wink:
Miłego Wieczorku.
super.oby tak dalej
no to widze ładnie ładnie :P 3maj tak dalej :*
Dziś jak na razie to na śniadanko zjadłam 2 x wase taste = 270 kcal.
I teraz piję barszczyk z torebki i zaraz coś zjem na obiadka :P
Jak tam dietki u was?
Ale pięknie na dworze, a ja chora :roll:
Ale smuci mnie troszkę że dopiero latem będę sie tak naprawdę cieszyć ze słoneczka, bo teraz jeszcze kusych ciuszków nie włoże :twisted:
Miłego dnia :D
no u mnie calkiem przyzwoicie :D
A nawet bardzo dobrze :D
Tylko jakos tak hm.. malo cwicze.. od sb/pon biore sie za siebei :D