Wersja do druku
A ja jestem wstrętna i niedobra i zaraz oszukam z dietą i zjem ryż z kurczakiem słodko-kwaśnym. Ale tylko odrobinkę, obiecuję! ;)
W sumie dzisiaj mam ok.700 kcal na koncie. A ten kurczak to będzie ostatni posiłek ;) No i oczywiście pojeżdżę jakieś 40 minutek na rowerku ;)
No to ślicznie :wink:
Mrr, kurczak mniam mniam.
:wink:
i już po ;)
Ale się obżarłam, aż zaczynam mieć wyrzuty sumienia ;)
Bardzo ładnie Ci idzie :D .
Heh ja po nabiale jestem najedzona, po warzywach też, a nie wspomnie o jajkach. A przecież nie mają dużo kcal :wink:
Ryż to tak zapycha hehe xD
Ryż jest super 8) . Ale mi smaka, narobiłyście wspominaniem o nim 8), mniam.
Nabiał to spokojnie można jesc :D hehe ja uwazam ze własnie na diecie wysokobiałkowej najwiecej sie chudnie..ale to jeszcze zalezy od organizmu :)
kiedys chcialam zrobic badania sobie
na jakiej diecie powinnam byc
ale jakos nigdy nie chciało mi sie wybrac do tego lekarza
a i odstraszało mnie to pobieranie krwi:)
:arrow: jajecznica
:arrow: serek wiejski
:arrow: ser żółty i trochę topionego
:P :P :P
Dziś o mało nie zemdlałam :? Chyba jednak za mało węgli, jak patrze to nawet mniej niż 20 g które są minimum :roll:
Chyba będę liczyć kalorię, bo tak jakoś kiepsko funkcjonuję.