ty masz świetną figurę !! po co ty sie odchudzasz ?? :)
Wersja do druku
ty masz świetną figurę !! po co ty sie odchudzasz ?? :)
Sama nie wiem... To odchudzanie... to jest jakby ucieczka. Od innych problemów...
Wow...Serio masz niezłą figurę i moim zdaniem nie potrzebujesz diety :) .
Ale tak jak piszesz, bywa, że dieta to ucieczka od innych problemów. Tylko, żeby ona nie stała się kolejnym z nich...
Jestem świadoma tego, że tak może być... Ech...
Ale dzięki temu, że non stop myślę o kalorich, ćwiczeniach... itd. nie mam czasu na problemy. Zapominam o nich. Najważniejsza staje sie dieta... WIem, że to źle...
Taka odskocznia od rzeczywistości w pewnym sensie...
Od jutra nowe zasady.
:arrow: 1000 - 1200kcal dziennie
:arrow: z ćwiczeń: 100 brzuszków, 100 przysiadów, po 50 wymachów na nogę...
:arrow: basen minimum 3 razy w tygodniu i dużo ruchu poza tym
:arrow: ze słodyczy: góra 2 kostki gorzkiej czekolady dziennie
:arrow: z pieczywa: tylko wasa [zero chleba i bułek]
:arrow: duuużo wody i herbatek
Postaram się to wszytko zrealizować.
Cel: 48cm w udzie.
Aga daj sobie z tym spokój może jakieś kółko albo hobby Cię od problemów odciągnie?
Dieta staje się powoli moim hobby. Serio.
Ech. Przed chwilą skusiłam się na kawałek sernika... Normalnie pojebało mnie. O tej porze...
Aga ja dla Twojej figury bym się zabiła :( i mówie szczeże...
Ey, no bez przesady.