Nie Pozwolę By Jedzenia Mną Rządziło =D !! Fotki 15

Nie pozwolę by jedzenie mną rządziło !! KONIEC !! Ja żyje po to aby żyć, a nie po to aby jeść!!

Startujemy :)

O dawna jestem na tym forum, miałam jeden watek ale skończyłam z dietka :( teraz schudłam już 4 kg i chce założyć sobie nowy watek :):):) Otóż, jestem na 1000-1200 chociaż zdarza sie mniej lub więcej.... :oops:
mam 17 latek i 166 cm ;) do wakacji będę ważyć 50 kg ;) --> obiecałam to kuzynce, to mnie napędza a zresztą chce tez schudnąć dla samej siebie :)

Moje złote zasady to:
:arrow: bardzo dużo picia, 2 litry wody + ok. 4 szklanki czerwonej herbaty
:arrow: nie jem po 18 ;)
:arrow: najwięcej jem (ok. 500 kcal) na sniadanie i 2 śniadanie, dzięki czemu nie mam wieczornych napadów głodu :)
:arrow: po 50 brzuszków dziennie...nie wiem czy to mi cos da...no ale :):):)
:arrow: rower,ale to jak będzie cieplutko :):):)
:arrow: silna wola :D:D:D narazie jest mocna, ale zobaczymy później :)

Dlaczego sie odchudzam ??
Bo:
:arrow: chciałabym poczuć zal w oczach byłego :)
:arrow: mieć rozmiar 38/36 :lol:
:arrow: aby wszyscy mi mówili: "Ale ty świetnie wyglądasz","jak ty to zrobiłaś?"
:arrow: może to głupie ale boje sie tez ze moj chłopak mnie zostawi dla jakiejś chudej cizi...to tez mi dodaje takiego motorku :):):)

Mam nadzieje ze ktoś mnie będzie tutaj czasami odwiedzał, w grupie, raźniej i lepiej, nieprawdaż ?? :) pozdrawiam :)

z tego co widze to twoja dietka jest rozsądna :)
absolutnie podpisuje sie dwoma ręcoma pod duzymi śniadaniami :D
trzymam kciuki, uda się! :)

dziekuje :) mam nadzieje ze sie uda :):):) widzę ze tu już po dietce :) gratuluje :)

dzięki :) Ty zanim sie obejrzysz, też już będziesz po dietce ;) Ja nawet nie zauwazyłam kiedy mi to zleciało :)

zamiary są bardzo pozytywne, jak jesz raz mniej, raz więcej to może się nie katuj i codziennie po 1200kcal? powodzenia 8)

a długo byłaś na diecie ?? : ojj..jak bym już chciała zęby było po... :)

ok. pół roku :)

wow...to naprawdę gratuluje :) musiałaś mieć jakąś mocną motywacje ?? :)

to wszystko chyba zależy od charakteru. ja jestem bardzo uparta i albo kompletnie nic nie robie, albo robie raz a porządnie ;) zawzięłam się i wyszło :)

Promyczkowi też się uda :D, prawda?