Hej
Kolejny raz zawitałam na tę stronkę...
Ostatnio w diecie nie wytrwałam zbyt długo, ale tym razem będzie inaczej Bo wiem że schudnę, muszę schudnąć...

Hmmm niedawno przeszłam dietę kopenhaską, [na której wytrwałam 7 dni..] Schudłam około 3 kg, ale samopoczucie było fatalne, zawracałam się, nie miałam siły nawet wyjść po schodach...

I wtedy powiedziałam sobie: dość! Koniec z cud-dietami!
Po prostu zmniejszę ilości jedzenia, przyłożę się do zajęć wf-u, będę systematycznie robić brzuszki.. Zobaczymy, czy się uda ; )

Przy wzroście 171 cm ważę 65 kg.
Chciałabym zejść do 57 oraz wyrobić sobie brzuszek... Który jest moim największym zmartwieniem (ah te boczki! )

Trzymajcie za mnie kciuki
Będę starała się codziennie pisać jak mi idzie