na kopenchadzkiej się chudnie coś koło tego, tylko że trwa 13 dni no i potem zazwyczaj jest wieeeelkieeee jojo. więc po co tak szybko ;)?
Wersja do druku
na kopenchadzkiej się chudnie coś koło tego, tylko że trwa 13 dni no i potem zazwyczaj jest wieeeelkieeee jojo. więc po co tak szybko ;)?
no pewnie ze nie ma sensu, lepiej wolniej a zdrowiej i bz jojo:)
Wogóle to witam:*
jak wam minał dzionek??;)
mi cieplusio xD troszke temperaturka poszła w góre co nie?:)
A z jedzonkiem tak sobie;)
śn: kefir Danone [88] + grahamka [125] i czerw. herbata
2śn: jabłko [75]
ugh: Rożek truskawkowy - nie wiem ile daje [200] :/:/
o: gotowany kalafior [145] + kostka z mintaja [75] i czerwona herbata
razem [708]
byłam dzisiaj po podanie w LO... Chyba spoko szkoła...Jedyne co mnie przeraza w niej to to, że bd miec pseudo-mundurki, sie znaczy polary i koszulki z nazwą szkoły x] żałość xD no ale cóż... nie panikujmy - najpierw muszę się tam dostać:)
jutro bd pisać z gegry zaległy sprawdzian i jak nie napisze na 4 to moge pomażyć o mat-geo:/ nie no damy rade...oby...
buźki;* miłego dnia:)
U mnie dzisiaj dzień lodowy ;) 4 gałki zjadłam... Dostaniesz się, musisz mocno w to wierzyć, podstawą sukcesu jest pozytywne nastawienie. Wiem, że teraz pogoda nie zachęca do nauki, ale może siądź pod drzewem na kocyku, albo jak wolisz na słoneczku, opalaj się, a w międzyczasie ucz. Ja idę wyciągnąć mój hamak :D
Chętnie bym sie wyłozyła na kocyku ale niestety dookoła mnie same bloki:|
buhuu.. a uczyc sie i tak trzeba:|
Ja tez dzisiaj lodzika wszamałam co by nie;) taka pogoda że uh:D
dzien dobry ;)
a u mnie duszno, parno i gorąco ale słonka nie widać.
no i deszcze zapowiadają :-|
lodziki... mhmmm ;) może w niedziele- na razie nie bede wybijać się z rytmu bo pięknie mi idzie ^^ :-P
a co do liceum to spoko loko taka mądra babeczka jak Ty na pewno się dostanie :p
a mundurki są do przeżycia
:twisted: :D
Na balkonie się możesz rozłożyć xD Ja tak robiłam, gdy mieszkałam w bloku. A na dodatek miałam widok na boisko do nogi, na którym non stop chłopcy grali, więc na widoki też nie narzekałam 8)
tez sie bede w mundurkach meczy ale coz nie nazekam jakos bardzo bo np w mojej starej szkole podstawowce ktos wpadl na genialny pomysl i zamiast mundurkow beda nosic pelerynki ala harry potter :D bo to Akademia Czarnoleska jest :D niezle nie?
ja bez slodyczy od hmm...10dni :D ani kesa hihi :D ale nie ma co robic dramatu o lody - wkoncu lato nie? ;)
ja na kopenhaskiej raz bylam i w tydzien z 58 do 53 zjechalm, do konca nei wytzrymalam, w kazdym razie wrocil mi tylko 1 kg, ale za bardzo uwazac musialam, bo co wiecje pojadlam, to bylo wiecej, wiec musialm wejsc ostateczni na tysiaka i zjechac nizej, no ale kopenhaska to strara historia :P pfff jak dla mnei lody sa ok na dicie,a le takie wiece, kulki lub wodne :D
Dokładnie, balkon. U nas straszą mundurkami, ciekawe czy my jako III klasa też będziemy musieli. Mi się podobają mundurki takie w angielskim stylu, jakaś ładna spódniczka do kolan, pulower albo bezrękawnik, koszula, żakiet. Ale znając świat to będą takie obciachowe, że wstyd będzie nosić.
Na czym polega ta kopenhaska cała? ;P ;>