Wątek: BeLight - Niefajnie...

Cześć;* Jestem BeLigth i od jutra zaczynam cd. walki z moimi kilogramami. Tym razem TU z Wami:) i liczę chociaż na małe wsparcie. W lutym ważyłam 70 kg, aktualnie ważę 65 (cieszę sie, że chociż tyle zrzuciłam;) Mam 174cm wzrostu. Planuję dietkę 1000, może 1200kcal. Nie wiem na ile dam radą sią ograniczać, gdyz trenuję i nie chcę się narażać na jakieś problemy zdrowotne:) Jutro sie pomierzę i rzucę paroma moimi huge wymiarami:D To na razie tyle... Buziaki;*

skoro trenujesz to mysle ze mozesz spokojnie jesc 1400-1500 wazne zbey nie jesc fast-foodow, slodyczy, smazonych itp.

No najgorzej u mnie z tymi słodyczami... Ale dam radę:D

dasz rade ja sobie slodycze zastepuje jedynm lodem dziennie ktore oczywiscie trzymam w limicie

napewno dasz rade)) trzymam kciuki) a slodycze najlepiej zastapic narazie big milkiem) ale wpisujac go do swojego jadlospisu) zeczywiscie jesli trenujesz to 1400-1500bedzie dobrac dieta)pozdrawiam i zapraszam rowniez do mojego pamietnika) miklego dietkowania

jak sie cieplo robi to jakos tam mam ze mi sie nie chce slodyczy :-] moze Twoj organizm tez tak ma??
wysoka jestes..i chcesz 56kg wazyc? ? szalona ty!

A tam szalona od razu;D Ja chcę się poprostu dobrze czuć w swoim ciele:) Tak jak wszyscy tuutaj chyba.

Wracając do dietki to kcal chyba w normie no, ale podliczmy;) :

Śn: Płatki Fitness + Mleko 0,5% - Ok. [220]
2Śn: Kawa z 1 łyżeczką cukru [45] + trochę chipsów paprykowych[165]
(Nie mogłam się powstrzymać...Hmm... Zwalam to na okres;) )
Obiad: Ryż z warzywami... Nie mam pojęcia ile kcal. Niech bd ok. [400] + 2 Kostki
gorzkiej czekolady [46]
Kolacja: Jogobella light [90] + Zielona herbata bez cukru [0] + Jabłko średnie;) [100]

No no całkiem nieźle;) ok.[1070]:D

Zaraz tu wróce i zapisze jeszcze swoje wymiary... Wiem że nikogo to nie interesuje, ale musze miec porównanie. Tzn. do tego co będzie;D Buźki;*

Tom się pomierzyła x) Metr gdzieś mi wcięło...

Karolajna4: Owszem słodyczy mi się odechciewa zazwyczaj, ale do akcji wchodzą LODY... Ale puki co spokojnie;)

jestem dumna z twojego dnia :]
wiem wiem..kazdy chce sie czuc dobrze.
nie mierz sie na wieczor! przeciez brzyszek masz wiekszy po calym dniu jedzenia



LODY...wesssss nic nie mow... JAMI! musialas mi przypomniec :P

Znalazłam! !Grubasek podaje wymiarki xP Może troche ich za dużo ale co tam;P

No więc aktualnie:

Talia: 69
Brzusio (tam gdzie pępek): 77
Biust: 88
Pod biustem: 78
Tam gdzie naogół wystają kości miednicy x) : 89
Pupa (czyli tam najgrubiej): 99
Łydka: 37
Nad kolanem: 42
Udo (in najgr. miejsce): 59
Ramie: 27

Uaaa... To teraz zlatujemy w dół... ;)
Lody - wróg publiczny:D