-
Migotka15: Dzięki ;* Kotlety sojowe da sie zjeść ale są lepsze rzeczy:) A co do chłopaka to może wprost go zapytaj o co biega... i nie przejmuj sie ;*:)
Butterfly16: z powodu diety nie przeszłam na całkowitą abstynencje słodyczową...niestety... Ostatni raz chyba w środe jadłam to nie powinnam mieć aż takiej ochoty [rodzynki w czekoladziee]...
W sumie i tak bywało gorzej. Dziś [1250] a od jutra spowrotem 1000-1100:)
-
Czasem potrzeba zrobić sobie dzień małego odstępstwa, bo to dobrze wpływa na motywację :D .
Powodzenia od jutra :wink: .
-
jak komu;) bo ja np mam wieksza motywacje jak nie zawale ani dnia wg mojego planu-i mysle sobie : " o patrz! jak chcesz to potrafisz" :D dzisiaj czeka mnie proba-niedzielny obiadek ale postanowilam zjesc gotowane miesko z rosolu i duzo gotowanej fasolki szparagowaj a tymczasem moja rodzina zajadac sie bedzie sosikeim z cebulka :? :roll:
ale czego nie robi sie dla spelnienia swoich marzen... ;)
-
Witam;*
Ja dzisiaj cały dzień sama w chacie.. Bosko:) Tyle że pewnie się bd musiala dalej uczyć:/ No nieważne..
Śn: Wasa+Serek zairnisty [58]
O: Ryż z jogurtem tuskawkowym [450]
Czyli jak na razie [508] :))
Postanowiłam że od dzisiaj (albo ot jutra:) ) Zaczynam abs na brzuch, nogi i pośladki... Zobaczymy co z tego wyjdzie;) Wątpie że dam rade wszystkie na raz ale to sie okaże:) Tzrymajcie kciuki;*
Co tam u was?
-
-: Pare paluszków + kawa [145]
= [653]:)
-
A u mnie jak na złość wszyscy w domu :wink: . Ale mniejsza o to. Zamknę się w pokoju i mi to różnicy nie robi :lol: .
-
To ładnie Ci idzie (:
Ja już 1200 miałam, jeszcze 100 na kolację i będzie ślicznie xD
Powodzenia xD
-
Jestem właśnie po abs`ie na brzuch:) 100 grzbietach, 100 półpompkach oraz po ćwiczeniach z piłką lekarską - na ręce... zadanie z treningów;)
Potem jeszcze 50 pompek damskich i może abs na nogi jak mi się w końcu ściągnie ( piractwo sie szerzy:) )
Wszamam jabłko [75] i może zielona herbatka i come back to naukaaaa:/
-
Ładnie ci słońce idzie i oby tak dalej :)
Widze, że trening pełną parą!
3maj się i buziaki :*
-
No ja dzisiaj wyszłam na 1100:) Tylko nie mogę już nic zjeść...
Nie jest źle, co nie?;)
Muszę sobie wkleić jakieś motywacyjne fotki :)
A jutro do budyy :( Nie chce mi się jak cholera, no ale co zrobić...