Wątek: tak mało czasu, tak wiele kg.. [fotki- str.17 i 56]

bieganie czy rower.. nieważne, ważne żeby jakikolwiek ruch był! :P
nie było mnie tu.. było mi wstyd. słodycze, słodycze, słodycze
a dziś- mogę powiedzieć- jestem z siebie dumna.
w kcal myślę że się zmieściłam i ćwiczyłam
zjadłam małą porcję duszonek, które uwielbiam <3! nie małe wyzwanie..
ale temu dziś mi tak dobrze poszło, bo dostałam mega kopa motywacyjnego- chciałam kupić sobie spódniczkę-mini... mama powiedziała, że nie będzie mi pasować, że będę wyglądać głupio. Dała do zrozumienia, że jestem za gruba.
Niech poczeka, już ja jej pokażę jak schudnę, jak fajnie będę wyglądać w mini! o!

A co! Trzymam kciuki :*

heh Twoja mama tak powiedziała??
Ja jak ostatnio przymierzyłam bluzki to mi mówi "Znów Ci tego tłuszczu narosło"
A ja to ok będę anorektyczką....
ale nie tak na serio rodzie czasem motywują..

fajnie Wam. bo mi podstawiają pod nos ciasteczka.. ;/

no moja mama jest taka że mi tak mówi a wieczorem o 20. daje mi loda (nawet jak przed kompem siedzie) heh...

ale nie powiezialam dziękuje nie chce

a mnie mama kontroluje co jem bo twierdzi, że będę anorektyczką.. i twierdzi, że teraz dobrze wyglądam.. wszędzie sie tłuszcz wylewa i to jest dobrze? eh..

rano na wadze było 63kg- to i tak nieźle biorąc pod uwagę moje ostatnie wyczyny. Tickerka nie przestawiam bo uważam że nie ma sensu ^^

A co do mamy- raz mi mówi właśnie takie rzeczy, a czasem że chudnę w oczach i jedzenie wciska :/ i zrozum tu kobietę xP

moje 1 śniadanie to 5 winogron :P
czekam na obiad, bo za chwilkę będzie.

ale sniadanie....
nie dziwie sie ze chudniesz w oczach ;p

za mało kochana na śniadanie

ahh te mamy... moja mama mówi że jestem gruba a jak się odchudzam i jem zdrowo oraz ćwiczę to mnie wyzywa że jestem głupia... jak zimą wróciłam z obozu narciarskiego to powiedziała że taka zapadnięta jestem... a na obozie nie przestrzegałam diety nic a nic...

No śniadanie mogło być lepsze kochana, no ciekawe co masz na obiad, ja juz właśnie zjadłam 2 talerze zupy wiosennej <pycha>