-
Dziękuję gorąco za wsparcie :)
Wracałam ze spaceru i skusiłam się na 4 biszkopty :roll: Które dodały mi prawie 150 kalorii :evil:
Ale całodniowy wynik ma niespełna 500kcal.
Zaraz pędzę na rower, potem na rowerku stacjonarnym jeszcze damy czadu. Mam tylko nadzieję, że mnie znowu nie złapie deszcz w drodze powrtonej :roll:
No i od jutra rana weider, bo zapomniałam wydrukować ćwiczeń :evil:
-
500kcal :shock:
nie za mało?
-
Hmm no właśnie coś mało... ;> Trzymam kciuki za Ciebie i radzę mimo wszystko jeść troszkę więcej ;) Pozdrawiam
-
noo tak troszke za malo 500 :roll: a ja tez zaczynam weidera, od dzisiaj :D mam nadzieje ze mi sie uda wytwac 42dni, trzymam kciuki zeby tobie tez;*
-
Z tym, że ja nie czuję się głodna - piję hektolitry wody mineralnej ;) Mam energię do życia - właśnie wrocilam z 45-cio minutowej wyprawy rowerowej po górzystej trasie :)
-
no dobra ale woda to nie to samo co jedzenie, moze jednak pij troche mniej a jedz chociaz 1000kca? :P buziii;*
-
No to czekam na post za kilka dni " o boże zawaliłam"
500 kcal? hahahahahahaha... czekajmy na napd :twisted:
-
courtizzle nie badz wredna:PP;) chociaaaż... zgadzam sie z tobą:) napad murowany:)
-
Możecie czekać.
a poza tym dziekuje koleżance courtizzle za wsparcie ;)
Na kolację pol brokula, okolo 200g. Jutro na rano sobie szykuje platki fitness +mleko 2%. Na obiad - w szkole podają makaron z sosem truskawkowym :roll: Więc będzie sam makaron, poproszę bez sosu. Na kolację, około 17 300g warzyw na patelnię +podsmażony na łyżeczce oliwy z oliwek filet z kurczaka w kostkę.
ładnie? Pewnie po drodze wpadnie jeszcze grahamka albo coś w ten deseń. Po południu.
-
ej a przy wadze 60 masz w udzie 50 cm w najgrubszym miejscu? :shock: