Wątek: Bo IIIgimn. chcę rozpocząć z nowym ciałem:)

hehe serio w Poł. mieszkasz? to może widziałaś takie zziajane coś biegające z zaproszeniami na "pokaz wyrobów zdrowotnych" a ja chcę w wakacje założyć aparat bo mam niestety krzywe zęby-heh i tylko się modlę aby mi na dół też zakładać nie kazali bo w sumie mam proste ale wiadomo czego się oni tam nie dopatrzą co do dietki to podejście masz idealne-myślę że z takim myśleniem na pewno ślicznie i zdrowo schudniesz-miłej reszty dnia życzę

a ja juz mialam aprat i nosilam 3 lata a na dol tez mialam ale naszczescie 'tylko' rok jak sie ciesze ze juz nie mam przemeczylam sie strasznie ale teraz przynajmniej ladne zabki mam

zaczynam odchudzać się z wami od jutra!!!!!!!!
51>>>>>>>>>>>47

a czy ten kościółek jest przy żapniowskiej?-oj jeśli tak to zazdroszczę bo tam takie fajne osiedle-kiedyś kiedyś tam biegałam i mnie nawet pies pogryzłmiłego wtoreczku życzę

ught:/
Wstałam o 5 bo oczywiście zapomniałam wyłączyć budzika w telefonie
oby ten dzień szybko zleciał.
Buziolki:*

miełgo dnia :*

milego dnia

udanego dietkowego wtorku! :*

Witam serdecznie w środe
Szczeże mówiąc, to ten wtorek wcale nie okazał się taki zły.
Nawet dostałam 11/11pkt z polskiego za kartkówkę
A dziś chyba biegamy 200m na w-f i to jest złe bo mnie coś nóżka boli:/
Eh...mam to daleko gdzieś....najwyżej będę mieć najgorszy czas

Wczoraj byłam u ortodonty i dostałam ten wyjmowany aparacik. Naszczęście muszę nosić go tylko w nocy ( uff..dobrze, że nie w dzień bo strasznie w nim seplenie )
Diety takowej wczoraj nie było bo niby co ja mogłam zjeść w tesco czy innym dużym sklepie.
Po obliczeniu wczorajszych kcal wyszło, że zjadłam ok.1200kcal czyli w sam raz. Szkoda tylko, że było w tym więcej tłuszczu niż białek...ale co tam..dziś będzie lepiej. Oczywiście wczoraj tylko rano zrobiłam 50 brzuszki a potem już nic bo wróciłam o 22.

heh..ja wogóle ostatnio niczym się nie przejmuje tak bardzo. to chyba dobrze bo po co zamartwiać się w kółko
Buziolki na miły dzień:*

Witam serdecznie w środe
Szczeże mówiąc, to ten wtorek wcale nie okazał się taki zły.
Nawet dostałam 11/11pkt z polskiego za kartkówkę
A dziś chyba biegamy 200m na w-f i to jest złe bo mnie coś nóżka boli:/
Eh...mam to daleko gdzieś....najwyżej będę mieć najgorszy czas

Wczoraj byłam u ortodonty i dostałam ten wyjmowany aparacik. Naszczęście muszę nosić go tylko w nocy ( uff..dobrze, że nie w dzień bo strasznie w nim seplenie )
Diety takowej wczoraj nie było bo niby co ja mogłam zjeść w tesco czy innym dużym sklepie.
Po obliczeniu wczorajszych kcal wyszło, że zjadłam ok.1200kcal czyli w sam raz. Szkoda tylko, że było w tym więcej tłuszczu niż białek...ale co tam..dziś będzie lepiej. Oczywiście wczoraj tylko rano zrobiłam 50 brzuszki a potem już nic bo wróciłam o 22.

heh..ja wogóle ostatnio niczym się nie przejmuje tak bardzo. to chyba dobrze bo po co zamartwiać się w kółko
Buziolki na miły dzień:*