-
Aha sorki przepraszam zle zinterpretowalam myslalam ze sie przeczyscilas ,wybacz nie pomyslalam ale pomyslalam tak tylko bo keidys mialas problemy z tym ale teraz jestes madrzejsza ! jeszcze raz przepraszam a na knopresja mozesz sobie pozwolic raz po raz xD
-
xpxpxpxp, do wykreślenia, czyli coś co zjadłam z łakomstwa :)
Haha, na wadze równiótkie 57 :D
A dziś narazie tak:
ś: płatki z mlekiem, wafel ryżowy z szyneczką i serkiem do smarowania + pomidor
2ś: maślanka jabłkowo-miętowa
o: 3 naleśniki z: łyżeczką kakao, łyżeczką dżemu, migdałów, rodzynek, wiórków, łyżką soku z aronii, paroma czereśniami, serem zwykłym i light i z cukrem (mama dodała cukru :roll: )
Mieszanka wybuchowa, ale smaczna :D
-
Mmm...Naleśniki. Jedna z moich ulubionych potraw. Zwłaszcza z dżemem albo francuskie. Ale nie mogę sobie pozwolić...Ech...Taki los...
-
Ale mieszanka wybuchowa do tych naleśników :shock: :D
-
mmm te naleśniki to mega smaczne musiały być ^^ :D
Moje naleśniki są zazwyczaj tylko z jedną z wymienionych składników ;D
A tutaj o proszę - full serwis :)
-
Jak miałam okres naleśnikowy to jadłam je na śniadanie, obiad kolację, we wszystkich możliwych kombinacjach przynajmniej przez pół miesiąca.
-
Nikson - ale ten "okres naleśnikowy" miałaś podczas diety?? :roll:
bo naleśniki chyba nie są zbytnio zdrowe ..tzn są tuczace trochę, co nie?
-
W trakcie diety, dlatego tak powoli chudnę ;) Może trochę przesadziłam w poprzednim poście ;) nie jadłam ich na śniadanie, bo na śniadanie zawsze jem muesli, tzn owsiankę z muesli ;), ale na obiad często. Tuczące jak tuczące, jednego liczyłam jako 150 kcal, to jak zjadłam 2 na obiad to akurat :)
-
No to tak już lepiej :) Na obiad jak najbardziej mogą być ;)
-
:arrow: Nika1990- REWELACYJNE ZDJECIE MASZ W PODPISIE :)
CHCIAŁABYM TAKĄ TALIE MIEĆ :roll: MOŻE KIEDYŚ :wink:
POIZDRAWIAM WSZYSTKICH :)