Cacana ^^' - księżniczka na diecie ;p

ja sie umiem opanowac :) to w glowie siedzi. jak sie bedziesz bac, ze bedzie jojo, to bedzie. ech ta podswiadomosc :P ja juz mialam raz jojo, drugi raz do tego nie moge dopuscic!

Też miałam raz jojo. Wkurzyłam się! Tyle pracy na nic!;\

Ja? No, jestem na 1000kcal.
Ale chyba właśnie przejdę na 1200kcal, będzie lepiej dla mnie.
I ja się zgadzam, że jak zjem coś niedozwolonego, to się wybijam z rytmu. Jak dieta, to dieta:)

a ja nie zastanawiam, sie czy cos jest dozwolone, czy nie. po prostu jem na co mam ochote :D

Ja bym tak nie mogła. Bo bym się nie opamiętała i zjadła wszystko i tyle by było po diecie;D

A dzisiaj
:arrow: śniadanie
dwie kromki z pomidorem (bez masła)
herbata

:arrow: obiad
kotlet schabowy
buraczki ;p

ja tez staram się przestrzegać z góry założnoych reguł...

Co do placków ziemniaczanych to znalazłam fajny przepis - zamiast smażenia robi się w gofrownicy, więc nie wchłaniają tłuszczu...(tylko jeszcze trzeba tą gofrownicę mieć)
http://kobieta.wp.pl/kat,26301,przep...l?ticaid=13d4b

No, własnie. Trzeba ją mieć;p
Chyba sobie jednak daruję te placki;D

A teraz idę ćwiczyć i spać :)

Dobranoc ;*

Kolejny dzień. Hm.. to już chyba 10 ; o
Wytrzymałam całe 10 dni;D
xD

Niezły początek że tak powiem;D

A dzisiaj zjadłam śniadanie nawet;p Całe 270kcal.
I zaraz idę do budy na sprawdzian z niemieckiego.
Przynajmniej nie będę głodna;D bo nie mogę powiedzieć, że coś umiem;D

Dziewczynki, czy Wy na diecie jecie dżemy?; o

ja na sniadanko dzis 330 :) zazwyczaj sie meiszcze miedzy 300 a 400. ale chyba gdzies musze dorzucic wiecej jedzenia, bo potem nei dobijam do 1600 :P ale chyba nie na sniadanie, moze na drugie cos dorzuce :D

Ja drugiego śniadania nie jem.
Ogólnie jem 4 posiłki dziennie, czasem 3, ale na drugie śniadanie nie mam czasu;D

kupiłam sobie jogurcik na kolację ^^
a teraz będzie obiad..
cholercia. Mama robi mięsko z sosem ;<
i duuużo kalorii ;<