Wątek: Foty=> str.26-29 Cel-55kg !

no przestan, nie jest tak źle ;*
ja to wczoraj dopiero sobie odpuściłam ^^
huhu. bo byłam na ognisku.
dobrze bedzie.

Ajj tam.. Nie marudź Nie jest tak źle.. :] Jutro będzie lepiej :]

zjebałam .... zycie ^^


ale juz jutro musze się wźąść =/ musze zacząć ćwiczyc .... bo obrastam w kupe sadła ^^ do jutra :*

Alexi...nie załamuj sie....nie warto...nie marnuj wakacji, mlodosci....

włas nie alis, pozytywnie proszę :P

Zamieszczone przez ALexi15

poprostu każdy musi odkryć siebie .... ale dziś zjebałam =/

sn-> 2x kołodziej 160kCl,danio 170kCl
sniII-> troszke płatków i mleko ok. 200kcl
ob-> tragedia =/ 2x naleśnik i troche serka homo =/ bankowo 550kcl ;/;/;/

Alexi....nei było tal źle....każdemu zdaża się gorszy dzień.:* <głaszcze>...dzisiaj będzie lepiej:*

A tam jesteś młoda, piękna i całe życie przed tobą. Głowa do góry, plecy prosto, brzuch wciagnięty i ruszamy dalej

Nie załamuj się...!
Mi też poszło źle, ale nie biorę sobie tego do serca aż tak mocno.
Nawet jeśli planowałam, że we wrześniu będę już chudzinką...
A jak się nie uda? Trudno... będę walczyła dalej...
Nie poddawaj się! Dzisiaj będzie lepiej, a jak nie dzisiaj, to jutro!
W końcu przyjadą lepsze dni...

I jak dzisiaj? :>

Tak nie poddawaj się.. w sumie to jak na mój gust to nie zjadłaś dużo..
Co dopiero powiedzieć o mnie?
Jak pisałam kompetencje to ze stresu potrafiłam zjeść dziennie połowę chleba każdą skibkę posmarowaną grubo margaryną (taką do smarowania) jakąś kiełbasę wielką, kartonik mleka.. normalny obiad (tzn. frytki, spaghetti albo pizza jakaś) i dodatkowo pare batoników.. no i cóż.. teraz się tego pozbywam :/

A dziewczyny mają rację. Masz ładną buzię