-
tylko, że mnie jest koszmarnie wstyd
płaczę czasami...
no sama zobacz, Arventh jesteśmy prawie taki sam czas na forum, spójrz jak ślicznie już schudłaś te 4 kg, a ja? ja nawet przez ten czas jednego dnia na pożądnej diecie nie byłam :cry:
no i jestem też zazdrosna, że Wam tak ślicznie idzie, że chudniecie, że umiecie się opanować, a ja jestem taka... nawet mi słów brakuje...
wrócę 3 września
:wink:
mam nadzieje, że z wagą mniejszą
-
w takim razie 3mamy kciuki i juz tesknimy :(
-
Buciku, zastanow sie jeszcze :( przeciez my tez mamy takie problemy jak Ty...mnie tez jest glupio pisac o napadacvh, ale to, ze jestescie daje mi sile do walki. Bez wzgledu na Twoja decyzje zycze powodzenia i przyplywu nowych sil :*
-
Oj bucie ... rozumiem cię bo przecież sama też z forum uciekałam :P.
Ale wróć ... ja też już niedługo wrócę ;)
No własnie ... wrócę 3 września bo wtedy upłynie moje 30 dni bez wymiotowania hehe :)
-
No czasami dobrze jest sobie odpocząć byle nie spędzać tego czasu na jedzeniu ... :)
Kurcze wczoraj był ten napad i dzisiaj zeruje licznik bo chce pobić rekord w diecie BEZ napadów :D
-
buciku wszystkie Cie tu bardzo polubiłyśmy i tesknimy... wróć..
-
Ja osobiście czuje się tutaj jak w jednej wielkiej rodzinie :cry: <wzruszona>
Mam nadzieję że mnie chociaż akceptujecie ... :D
Buciku come back :D ;*
-
tez tak sie czuje.. dostane pochwałe, miłe słowo.. w takich warunkach łatwiej się odchudzać...
-
Racja :) I ochrzanią jak trzeba ... :D hehe
-
Oj bucie, bucie, nie wiem co napisać, bo jak przeżywałam okres najgorszych napadów, to też miałam znikalską z tym, że może jak się zaszyję, to się uspokoi i wrócę sumienniejsze i lepsza ja :roll: . A może ciebie wizja września sprowadzi do uregulowania wszystkich spraw :wink: .
No to Bucik trzymaj się tam ładnie, niech ci lektury idą jak z płatka i kosiarka zawsze do usług :wink: