No właśnie masz małą wagę, ale jeśli będzie tylko ćwiczyć to przecież nic złego się nie stanie...
Wersja do druku
No właśnie masz małą wagę, ale jeśli będzie tylko ćwiczyć to przecież nic złego się nie stanie...
Chudnąć to ja już nie chce .
Dietę skończyłam z powodzeniem :D
teraz staram sie utrzymać wagę, ale mam coś takiego , że po paru dniach nie ćwiczenia od razu mam tłuszczyk na brzuchu i ogólnie wyglądam gorzej... :roll:
To tak jak ja...ale robię codziennie rano przed śniadaniem jakieś brzuszki, brzuszki skośne, nożyce itp...Pomaga :)Cytat:
Zamieszczone przez chudniemy
A, no to spoko :wink: myślałam, że jeszcze chcesz coś zrzucić... :)
Mi to znowu nie na brzuchu, ale na udach...nienawidzę tego...bleh! Dlatego zmuszam się do codziennego biegania chociaż 2 km. A na brzuch to hula hop kręcę tak jak ty, ale też nie widzę jakichś tam specjalnych efektów :?
przepraszam, że mnie tu dawno nie bylo ale zażerałam się ciasteczkami i czekoladą i nie miałam odwagi :) :lol: :lol: :lol:
a co sądzicie o tańcu brzucha ??
znalazłam na youtube takie instruktaże... mi się podoba ale efektów jeszcze nie widze :)
moim zdaniem o wiele przyjemniejsze od ćwiczeń a przy okazji cała rodzina się cieszy bo stoję przed komputerem i kręcę pupą 8) polecam
http://www.youtube.com/profile_video...siopeia222&p=r
najlepsze są te filmiki co z tyłu takie dziewczyny to powtarzają :wink:
a jaka diete polecicie na uda ??:D
na uda to nie za bardzo wiem ...
hmm
ja chciałam żeby mi brzuch zszedł to nogi mi schudły :roll: taka ironia :P
chyba nie ma diety żadnej specyficznej na uda
wydaje mi się, że dobre są spacerki i rowerek
Hmm...wydrukowałam sobie te ćwiczeni ana talię osy ;D
Tylko czy mi sie będzie chciałao ćwiczyć ;D
:mrgreen:
LasQa :arrow: na pewno się zmotywujesz 8) 8)
odczuwam wewnętrzną potrzebę wyspowiadania sie tutaj a więc
w ciągu ostatnich 4 dni pochłonęłam ogromne ilości ciastek własnoręcznie zrobionych w większości na wieczór, ale dziś rano na śniadanko jeszcze 4 razem z mleczkiem ... były pyszne mmmm :) co nie zmienia faktu ze ciasteczka, które zjadłam są kalorycznie porównywalne do 7 tabliczek czekolady jak nie więcej ... nie chcę tego dokładnie liczyć zeby się nie dobić 8)
za to zjadłam dziś ładne II śniadanko : serek mozarella i 2 chlebki wasa sport
marne pocieszenie ale zawsze :) ...
no i jak w takich warunkach sobie wychodować kaloryferek ???
zycie jest brutalne :lol: :lol:
hehe ja zaczynam tu prowadzić dialog ze samą sobą, ale może teraz ktoś mi pomoże bo mam parę nowych problemów...
największy to to, że przyjechałam dzis do domu i okazało się, że przez tydzień przytyłam 3,5 kilograma ... nie mówię , że sie pilnowałam, ale tez nie przesadzałam jakoś strasznie .....
nie muszę tego zrzucać, ale mój brzuch zrobił się taki wodnisty i dosłownie "otłuszczony" i prawie nie widać moich ulubionych kości biodrowych ... czy jak poćwiczę do piątku (wyjeżdżam na obóz) to coś da ?? cały rok się pilnowałam i nie tyłam a we wakacje oczywiści mamusia musiała zadziałać :) i efekt taki, że ani razu nie wyszłam na basen szczupła i piękna, bo teraz u mnie brzydkla pogoda
drugi problem również związany z moim nieszczęsnym brzuchem ... może za bardzo to przezywam ale jakos od 2 dni boli mnie skóra na brzuchu jak wmasowywuje taki żel i jak normalnie dotykam go to też .... co to może być ???