Wersja do druku
Hej! U mnie w rodzinie natomiast większość osób ma problemy z tuszą: jedni są po prostu otyli, drudzy ledwo co utrzymują szczupłą sylwetkę, a inni są chorobliwie chudzi, a to wszystko dlatego, że moja rodzina lubi jeść;) Oto jadłospis:
Sniadanie:
3 kromki z serkiem naturalnym i pomidorem, kromka z miodem
II śniadanie:
Nektaryna
Obiad:
Fasolka szparagowa gotowana w bulionie+makaron ryżowy+cukinia smażona z cebulką i małym kawałkiem kiełbasy+twarożek własnej roboty z ziołami.
nie jest zle :) te kromki mam nadzieje ze nie bialego pieczywa :P no i ta cebulka niezbyt dobrze sie prezentuje :P ale cala reszta jak najlepiej ;)
Pisałam już w pierwszym poście, że jestem na diecie bezglutenowej i moje pieczywo nie zawiera mąki pszennej, a ciemne pieczywo naprawdę trudno znaleść w sklepie z pieczywem bezglutenowym;) Nie wiem co takiego złego jest w cebuli skoro nie jest podsmażana na oleju (ostatnnio w ogóle nie używam masła, margaryny ani oleju). Pozdrawiam;)
Jak dla mnie wszystko ładnie pięknie :D:D
Jeśli się do czegoś przyczepić, to jedynie, że mogłabyś jeść 5 posiłeczków. Ale sama po sobie wiem, że baaaardzo o to cięzko : :wink:
a z jakimi ziołami ten twarożek ? ;>
a i jakiego twarożku używasz
Hmm wieczorem Ci napiszę jaki twaróg i jakie zioła, bo twarożek robie zazwyczaj z mamą i nie zwróciłam uwagi jakie zioła znajdują się w specialnej mieszance do twarogówxD hah.
Mnie jest bardzo trudno wprowadzic 5 posiłków, z ledwością jem II śniadanie(dużo mnie kosztowało przekonanie się, że w diecie mogę jeść właśnie II śniadanie), a co dopiero podwieczorek i kolacja:|
Do twarogu używam twarogu chudego lub półtłustego+zioła prowansalskie lub koperek lub specialna mieszanka ziołowa do twarogów (chyba z Prymatu) +jogurt naturalny ;;)
Oto mój jadłospis:
Śniadanie:
4 kromki: 2 z serkiem Bieluch i pomidorem, 1 z serkiem Bieluch, szynką drobiową i pomidorem, 1 z serkiem Bieluch, szynką drobiową i ogórkiem konserwowym (serka zaczełam używać zamiast masła, gdyż jest mniej kaloryczny)
II sniadanie:
Jabłko
Obiad:
Pieczony filet z kurczaka+młode ziemniaki z koperkiem+smażona cukiniaz cebulka i czosnkiem.
Witam!
Jadłospis:
Śniadanie:
2 kromki z serkiem Bieluch i pomidorem, 2 kromki z serkiem Bieluch, szynką drobiową, pomidorem i ogórkiem konserwowym.
IIśniadanie:
Starte jabłko z cynamonem
Obiad:
Łosoś wędzony, następnie ugotowany w bulionie z dodatkiem fasolki szpragowej ;)
Dzisiaj uznałam, że nie chce jeść makaronu czy ryżu, gdyż wolę zjeść więcej łososia czy fasolki szparagowej. Co najlepsze: po obiedzie stwierdziłam, że wcale nie muszę jeść właśnie ryżu czy ziemniaków do głównego posiłku, żeby się najeść:D ahh jaka ja ostatnio odkrywcza jestem ;) pozdrawiam
ej ej ej. fasolka szparagowa bardzo mało kaloryczna jest, sto gram to coś niecoś w granicach 35 kcal, plus witaminki, więc sobie nie żałuj :wink:
Zawsze uważałam, że fasolka szparagowa jest dość kaloryczna, ale gdy zobaczyłam ile kcal jest w 100g przestałam jej sobie odmawiać i codziennie biegam do ogródka aby sobie jej nazbierać na obiadek:d jem ją już od jakiś 2 tyg. i narazie mi się nie przejadła ;)
Witam, dwa dni nie pisałam i teraz postaram sobie przypomnieć co jadłam :D
Jadłospis z 21.07.07r:
Śniadanie:
5 kromek ze słonecznikiem (są dość małe dlatego zjadłam aż 5;)): serek Bieluch, szynka drobiowa, pomidor.
IIśniadanie:
Nektaryna i jogurt Jogobella light
Obiad:
Panga pieczona z pomidorami,papryką,cebulą i czosnkiem (te wszystkie warzywka też znalazły się na moim talerzyku ;)) +makaron ryżowy
Dzisiejszy jadłospis:
Śniadanie:
5 kromeczek chelba ze słonecznikiem: ser Bieluch, szynka drobiowa, pomidorek.
II śniadanie:
Brzoskwinia+Jogobella light
Obiad:
Pieczeń z wołowiny+4małe kluseczki+łyżka czerwonej kapusty
Deser poobiadowy;):
Mała nektaryna oraz brzoskwinia, 2 małe żółte śliwki (nie wiem jak sie nazywają:d).
Jestem juz miesiąc na diecie ok 1000kcal i normalnie nie wiem co z sobą począć, ostatnio stałam się jakos bardzo nerwowa i nie wiem czy jest to wina diety czy tego, że jestem przed okresem. Czy wam sie też takie "coś" zdaża? Macie jakies sprawdzone sposoby na poparwę humoru?;) przyznam szczerze, ze dzisiaj te owoce po obiedzie zjadłam właśnie z powodu złego humoru, od kilku dni miałam smaka na słodkie i pomyslałam, że może to spowodowało moje humorki. Oczywiście trochę mi przeszło. Boję się, że w końcu będę miała takiego smaka,że najem sie jak głupia i cały efekt diety pójdzie precz. Może powinnam już zacząć wychodzić z tego mojego odchudzania... nie wiem. Chciałam się zwarzyć, ale moja waga ciągle pokazuje mi to samo;/ po posiłku: 59kg., rano przed śniadaniem:59kg. Wydaje mi się, że jest to conajmniej niemożliwe. Pozdrawiam i liczę na wasze rady! ;)
Hej, najpierw jadłospis:
Śniadanie:
5 małych kromek chleba ze słonecznikiem: serek Bieluch, szynka drobiowa.
II śniadanie:
Jogurt jogobella light
Obiad:
"Gulasz" z pomidorów, papryki, cebulki, 3 cienkich kiełbasek drobiowych +gotowana fasolka szparagowa
Jabłko
Chciałabym zacząć wychodzić z diety, bo zdałam sobie sprawę z tego, że nie wyglądam źle (po miesiącu odchudzania, a właściwie ponad, bo przed dietą wyglądałam tragicznie!;)), a szkoda by było zmarnować te upalne dni na liczenie kalorii, zmarnować tyle okazji na zjedzenie soczystych owoców czy pogrillowanie w gronie przyjaciół. I teraz mam pytanie: wiem, że należy dodawać tygodniowo bo 100-150kcal, ale nie wiem czy mam po prostu jeść np. jeden owoc więcej dziennie czy dwa ziemniaki więcej na obiad? proszę pomóżcie;(
Witam, jako że zaczełam wychodzić z diety chciałabym się pochwalić efektami mojej pracy. Mam nadzieję, że utrzymam je aż do póóźźnneejj starości ;)
Oto moje nóżki o nie najbardziej mi chodziło:
http://images26.fotosik.pl/38/09a02b833325fae5m.jpg
Oto mój brzuszek (wiem, że trochę niewyraźne ale zdjęcia były robione telefonem):
http://images30.fotosik.pl/38/a61935d088d77752m.jpg
Pozdrawiam
super figurka, spokojnie wychodz juz z dietki :) gratuluje :)
tak, zgadzam się - świetna figurka. gratuluję! spokojnie kończ dietę ;)
gratuluję płaskiego brzuszka i szczupłych nóżek :D
gratulacje :)
ja tez gratuluje :) i zazdroszcze :)
jejku.. Ty chudzielcu :D
Dziękuję dziewczyny ;* w końcu weszłam bez problemu w spodnie, które są na zdjęciu, bo przed dietą nawet nie umiałam ich zapiąć :oops: i jestem taka szczęśliwa... ;) buziaki;)
Też mi się podoba Twoja figurka ;) A jakie są Twoje aktualne wymiarki, waga i wzrost ?
Witaj
dziękuje za odwiedziny
figura twa bardzo mi sie podoba mam nadzieje ze kiedys do takiej dojde :)
pozdrawiam:*
O. Świetna figurka :) i nóżki szczuplutkie ;) aj...
Jakieś wymiarki może?
Witam, swoich wymiarów teraz nie znam, ale jutro sie pomierzę i napisze ile gdzie mam :D
Muszę wam napisac dziewczyny, że poza zrzuconymi kilogramami i zmniejszonymi wymiarami dieta nauczyła mnoe jeszcze jednego: szacunku do jedzenia i radości z rozkoszowania się rozmaitymi daniamii. Przed dietą po prostu jadłam, bo chciałam a teraz gdy jem rozkoszuję się każdym kęsem, aha i wprowadziłam już czwarty posiłek!:D Na początku jadłam dwa, potem trzy, a teraz już cztery:D
Dziękuje dziewczyny za wszystkie gratulacje i komplementy ;)
pozdrawiam
Dobrze że już wychodzisz z diety bo masz śliczną figurkę :D
Zgadzam się z dziewczynami ! Figurka świetna :)
Dziewczyny zawstydzacie mnie :oops: moja figura nie jest idealna ;) mam masywane łydki, szerokie stopy (niestety to nie jest jeden z wymyślonych kompleksów), duże ręce i grube palce u rąk (rozmiar pierścionka 19-20). I na tym forum jest dużo pięknych dziewczyn np.Nika1990, Bjedrona ;) pozdrawiam. dobranoc;*
Ja piękna :shock: o rany, chyba przesadzasz :lol: :roll:
Mi też siemoje palce nie podobają, marzą mi się długie i szczupłe, za to nadgarstki mam za chude :twisted: