Strona 1 z 11 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 108

Wątek: LolaCola90 wychodzi z diety;)--> foty str.10

  1. #1
    LolaCola90 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie LolaCola90 wychodzi z diety;)--> foty str.10

    Witam, mam 17 lat i 172cm wzrostu. Ważę 62 kg, a moim marzeniem jest waga 55-56kg. Dziś jest już mój 11 dzień walki o smukłą sylwetkę. Nie odchudzam się jakoś drastycznie (mój jadłospis to nietylko warzywa, owoce, ryby, zero tłuszczu itd), po prostu zaczełam jeść normalne śniadania (4 kromki zamiast 6(chleba bezglutenowego-->celiaklia)) i obiadki, pić dużo herbaty zielonej, wody i dużo się ruszać. Po podliczeniu kalorii codziennie wychodzi mi ok.1000kcal. Już teraz widzę efekty swojej walki, która rozpoczeła się tak po prostu od nie zjedzenia o godz. 22:00 paczki chipsów wraz z siostrą. Wystarczyło, że poczułam swoją moc i podjełam wyzwanie.
    Efekty już są, wskazówka na wadze wskazuje już poniżej 60kg, a moja kondycja poprawia się z dnia na dzień.
    Mam nadzieję, że dzięki waszemu wsparciu uda mi się przetrwać i nie powiem diecie: "do widzenia" po 3 tyg.
    Chciałabym jeszcze napisać, że podziwiam wiele osób, którym udało się zrzucić 20kg, 10kg czy 5kg i utrzymać tą wagę
    Pozdrawiam

    P.S. Swoje wymiary napiszę jutro rano, bo teraz nie mam nawet czym się zmierzyć

  2. #2
    courtizzle Guest

    Domyślnie

    No to powodzenia

  3. #3
    AguniaSopot Guest

    Domyślnie

    no to pozostalo mi zyczyc powodzenia

  4. #4
    LolaCola90 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj znowu udało mi się wytrwać na diecie (11 dzień praktycznie już za mną). Dzisiaj postanowiłam zjeść coś bardzo zdrowego i postawiłam na kromki z łososiem i szczyptą mozzarelli<-- polecam. Oczywiście miałam ochotę na więcej, ale się opanowałam i wypiłam sobie zieloną herbatkę z brzoskwinką Gorzej będzie, gdy uzależnię się od tej pysznej herbatki, ale o to będę się martwić potem... Pozdrawiam;D

  5. #5
    medusska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    trzymam kciuki za ciebie bardzo mocno a jak chodzi o zielona herbatke to dla mnie ona taka bleeeeeh i nie tykam jej
    powodzenia
    zajrze za jakis czas i zobacze jak sobie radzisz :

  6. #6
    Nika1990 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Życzę powodzenia z tą dietka
    Fajnie, że przyrzadzasz sobie jakieś zdrowe potrawy,
    dzięki temu Twoja dieta nie jest zbyt jednolita
    Pozdrawiam ;*

  7. #7
    LolaCola90 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj było dość niebezbiecznie: wyjazd do kina (który kojarzy mi się głównie z popcornem, dlatego zawsze mam na niego ochotę), McDonald (chyba każdy wie jak tam pachnie) i bym zapomniała: przepyszny obiadek i deser. ednak nic nie zjadłam w kinie, McDonaldzie, obiadu nie zjadłam też dużo, a zamiast kalorycznego deseru zjadłam owoce z małą gałką lodów śmietankowych. Czyli dzień wczorajszy także mogę nazwać udanym.
    Dzisiaj niestety (sama nie jestem z siebie zadowolona) nie zjadłam pożądnego śniadania (brak czasu). Na drugie śniadanko garstka malin, a na obiadek spaghetti di mare, czyli spaghetti z owocami morza-czywiście pyszne
    Dziękuję za wszystkie komentarze i słowa otuchy

    P.S. Ja za zieloną herbatą także nie przepadałam, ale pewnego razu spróbowałam zielonej herbaty z brzoskwiną i od tego czasu się w niej lubuje

  8. #8
    AguniaSopot Guest

    Domyślnie

    trezba bedzie sprobowac tej z brzoskwinia
    fajne masz potrawy ale owocow morza nie lubie ja z morza to tylko rybki xD
    powodzenia


  9. #9
    LolaCola90 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiadomo rybki są najlepsze (ja uwielbiam halibuta prosto z wędzarni, już się nie umiem doczekać wyjazdu nad nasze morze, żeby wkońcu zjeść ów rybkę ), ale inne owoce morza też są pyszne. Kiedyś nie wyobrażałam sobie, że zjem krewetkę, a teraz je uwielbiam. Zresztą ja bardzo lubię smakować nowe potrawy i zazwyczaj wszystko mi smakuje dlatego teraz muszę się odchudzać
    Dzisiaj znowu dieta została utrzymana bez problemów, chociaż obiadek jadłam w biegu,to znaczy szybko w domu (ryż ciemny+biały+słonecznik, sałatka z gotowanych brokuł, kukurydzy i słonecznika, jogurt+majonez). Na śniadanko zjadłam 4 kromki: trzy z drobiową szynką i jedną z serkiem Vita, oczywiście używam margaryny- bez niej nie potrafię się obejść pozdrawiam

  10. #10
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmmm....a ja tu nie widze zadnej wzmianki o kolacji-czyzbys nie jadala jej??
    wg mnie nie powinno sie rezygnowac z kolacji bo potem trudno sie jest przestawic i organizm swiruje

    powodzenia :*

Strona 1 z 11 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •