BeFree Apocalyptica tez jest spoko ;)
Wersja do druku
BeFree Apocalyptica tez jest spoko ;)
Ja sie np nie orientuje :(
Powchodź w linki które wcześniej podawałam :))
Co do dzisiejszego dnia... to nie jestem zadowolona... byłam u babci na obiedzie... obiad, podwieczorek i kolacja i wieczorem wracałam pod górę -- wielką górę do domu rowerem.
Śniadanie:
fitella + jogobella
=234,5
II śniadanie:
hmm ...
chlebek ciemny (kromka - 65) 130
żółty ser 46
=176
Obiad
sałata ze śmietaną
pierś z kurczaka
nie wiem ile .... 300 ?
podwieczorek:
śliwki
ciasto
:oops:
= ? 200 ?
kolacja:
pomidory, almette, żółty ser, chleb razowy
= 250 ?
RAZEM = 1160,5
ale to nie wszystko... o 22 zjadłam ciasto !!!!!!!!!!!!!!!! czego baaardzo teraz żałuje :oops: :oops: :( :( ehhh ... :(
e tam, co sie martwisz, czasami warto zjesc wiecej jednego dnia, bo to nakreca metabolizm :)
popieram ;p
czasem pozwól sobie na więcej ;p
:( :( Ja nie schudlam ani grama :( !
weronika ale schudniesz! zobaczysz! BeFree czasami można :P
Zgadzam się, że czasami można ;) lepiej kawałek, niż całą blachę, nie ? :wink:
Ale ja sobie pozwalam tak od początku diety prawie :roll: :roll:
Weronika -- nie od razu Rzym zbudowano ;]
---
mój brat właśnie wyjechał :D na dwa tygodnie :D :D :D hahaha :D spokój ;] , w niedzielę przyjadą do mnie kuzynki -- będę im gotować etc. ale tym się nie martwię ... :P
A dzisiaj od rana:
2x maca + almette ( nie było pomidora - jezu jakie to było mdłe :? , a fitelli nie zjadłam o została mi tropikalna (najbardziej kaloryczna - nie wiem czemu ją wziełam) i nie miałam swojej jogobelli :P więc dla odmiany zrobiłam sobie mace
nektarynka 40
= 86 + 40 + 40 = 166
II śniadanie :roll: jezu... nic .... ( nie było mnie w domu)
Obiad:
3 pyzy + koktajl truskawkowy <tym razem mniej niż poprzednio)
305 + ok.50 = 355
hmm... a co na kolacje i podwieczorek to nie wiem ....
macie jakieś propozycje ? :)
Hejka :*
No to dzionek bardzo ładny :)
Też nic nie zjadłam na drugie, z tego samego powodu co Ty :P hehe :)
hm..ja za nektarynkę liczę 60 kcal...moze zawyżam? Nie wiem.
Co do podwieczorku i kolacji...
Może tą fitellę skoro rano z niej zrezygnowałaś ?