dzięki :*
ja tam najbardziej lubie pierogi z owocami mmm 8) nienawidze diety :roll: musze wytrwać do września i zakończyć raz na zawsze !
Wersja do druku
dzięki :*
ja tam najbardziej lubie pierogi z owocami mmm 8) nienawidze diety :roll: musze wytrwać do września i zakończyć raz na zawsze !
tez bym tak chciala.. ale obawiam sie ze to znowu wroci.. czy nie mozna raz sie odchudzic i miec spokoj do konca zycia.. czemu to takie niesprawiedliwe..
jak wyjdziesz z diety i bedziesz jadla np 2000 i nie tyla to po pewnym czasie zakodujesz sobie jaka porcja nic Ci nie zrobi i na co mozesz sobie pozwolic... pozniej jak zmienisz nawyki to nie bedzie juz takim problemem
oby :roll: mój brat ma tak że je w ilościach nieograniczonych wszystko co najbardziej tuczące i wygląda jak szkielet :? a ja ?! wrrrr
bo chlopacy tak juz maja.. Moj brat to samo, je w ilosciach nieograniczonych, tone slodyczy pozno w nocy i wyglada jak wyglada... czyt. wysmienicie :] ale niektorzy ludzie juz tak maja, niektore dziewczyny tez..
np. moja koleżanka :? je jak świnia za przeproszeniem a jest chuda jak patyk :lol:
życie jest niesprawiedliwe :(
Taaa pamietam jak bylam w szpitalu poznalam tam moja bliska kumpele madzie :D jadla za siebie, za mnie i wybierala mi w nocy zarelko z szafki... a szkielet sam z niej...
eee tam , zważe sie za tydzień jednak :D
a co u was ?? narazie nic nie jadłam jeszcze...
Ja sobie powiedziałam, że już nigdy nie zrobię sobie zbyt dużej przerwy w ważeniu. Wystarczyło 5 dni, a ja straciłam kontrole i utyłam...Ale może u ciebie ważenia działa w drugą stronę :D:D
przechodze z mamą na 3tyg. specjalną diete jakąś taką ful ograniczeń ale gwarantowane 4-5kg :D życzcie mi powodzenia ;* nie bede wypisywać co jadłam ale jak skoncze to powiem wam jakie rezultaty :)