a dzisiaj na sniadanko 2x razowiec w formie tostow 160 kcal + 10 miniaturowych pomidorkow 22 kcal +mandarynka 25 kcal =207 kcal ;)
A na obiad beda nalesniczki :twisted:
Wersja do druku
a dzisiaj na sniadanko 2x razowiec w formie tostow 160 kcal + 10 miniaturowych pomidorkow 22 kcal +mandarynka 25 kcal =207 kcal ;)
A na obiad beda nalesniczki :twisted:
no ale wiesz te warzywa w zupie sa tak wygotowane, ze juz prawie nie maja tych witamin :P
Jakie duże te naleśniczki ? ;> :D Bo ja nie wiem ile taki naleśnik może mieć :roll: a i ile ich zjesz ? :D i ostatnie pytanie : z czym 8)
Zjadlam 3 takie jak talerz duzy ;) grube nie byly, wiec licze im po 120 kcal :twisted: bo robione bez cukru, na chudym mleku ;) a z jogurtem :D i odrobinka dzemu na jednym.
Wiec dzisiejszy jadlospis:
2x razowy + pomidory + mandarynka =207 kcal
baton zbozowy 88 kcal
nalesniki + jogurt + lyzeczka dzemu 360 + 120 + 20 = 500 kcal
jogurt 100 kcal
3x wafel ryzowy 84 kcal
;)
11 dzien a6w, a zaraz na biegi ;) ciekawe ile dzisiaj wytrzymam.. 15 minut ?:D
Dzisiaj minal 7 dzien mojej diety, az dziwne, ze nadal ejstem do niej pozytywnie nastawiona :P ciekawe czy cos schudlam..
Dzien dobry ;) Dzisiaj pogoda piekna, az fajnie wstawac, jak budzi cie sloneczko :D Sniadanko zaliczone: 3x wasa z twarogiem +ogorek + pomidor (63+50+10+14 = 137 kcal) i mandarynka ;) 25 kcal = 162 kcal.
Wczoraj sobie pobiegalam i bylam z siebie zadowolona bo wrocilam spocona jak szczur :D przebieglam piec kolek, ale nie wiem jaka to odleglosc ;) nie wiem czy to az piec czy tylko piec, ale mnie sie podoba ;) oczywiscie za kilka dni postaram sie wiecej.
Tymczasem ide sie szykowac do pracy, zycze wszystkim milego dnia ;)
spoznione milego dnia :)
Dzisiaj bylo troche wiecej kcal, bo imieniny wujka ;)
sniadanie 162 kcal
mandarynka 25 kcal
4x gruszka 240 kcal
obiad: schabowy + surowka + gotowane warzywka
7 faworkow zrobionych przeze mnie
maslanka do picia
mysle ze 1200 nie przekroczylam ;)
było dobrze:) ja też mam w domu faworki ale jeszcze żadnego nie ruszyłam:D czuje, że gdybym to zrobiła miałabym wyrzuty sumienia:D :)
No ja tez zaluje ze je ruszylam, ale mialam taka chwile slabosci :P ale tlumacze sie tym, ze cwicze, wiec te marne faworki mi nie zaszkodza :)