Strona 1 z 23 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 222

Wątek: 06.08 - nowy start! wsparcie mile widziane ...

  1. #1
    wlascicielkatrampka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie 06.08 - nowy start! wsparcie mile widziane ...

    Heh.. Jak by tu zaczac ..
    Nie jestem gruba, chuda tez nie, pewnie niektorzy byliby zadowoleni z takiego wygladu. Ja tez... bylam. Natchnelo mnie na odchudzanie juz dawno temu, co by nie powiedziec z rok. Zaczelam mniej jesc, ograniczac slodycze po swietach Bozonarodzeniowych. Udalo mi sie zejsc z wagi 73kg do 65. Bylam zadowolona. 178 cm 65 kg... nie chcialam wazyc mniej, by nie wygladac jak chudzielec to byl czerwiec tego roku. Wowczas wyjechalam do anglii do pracy i zaczelo sie.. angielskie zarcie, brak normalnych obiadow.. nie wiem ile teraz waze ale czuje ze wiecej. Napewno wiecej. Od jakis 2 tyg staram sie ograniczyc moje jedzenie, ale co jakies dwa dni mam tak wielkie napady ze nie potrafie sobie z nimi poradzic.. rzucam sie wtedy na slodycze strasznie. Boje sie ze przez te moje napady przybedzie mi duzo zanim wroce. Wiec zaczynam sie ograniczac z forum dieta pl bede tu pisac to co zjadlam, moze mi to bedzie uswiadamialo ze nie nalezy juz wiecej. Na cwiczenia za bardzo nie mam co liczyc, bo pracuje, nie mam gdzie za bardzo cwiczyc. Mam nadzieje ze zleci mi to co przybylo przez ten miesiac do polowy sierpnia.. a potem sie zobaczy. Chce wymodelowac moje cialo i zaczac kontrolowac moje jedzenie Zauwazylam ze kiedy mysle o diecie to jem coraz wiecej, bardziej mi sie chce. Dlatego musze sie pilnowac.

    Zaczynam wiec od jutra od poniedzialku..
    Bede jesc mniej, zero slodyczy i a6w dzien 3 jutro. Moze wymysle jakies domowe cwiczenia. Po powrocie w domu czeka na mnie rowerek stacjonarny wiec dojdzie i to ale narazie jakos musze sie trzymac. Niestety bez wazenia:/ zrobie to dopiero za miesiac..

    Pomozecie mi nie przytyc przez ten miesiac? i zrzucic troszke..

    W sumie nie licze na pomoc, bo nie wiem jaka ona mialaby byc, oczywiscie wsparcie mile widziane chodzi mi raczej o to bym miala gdzie pisac co zjadlam, bo narazie to staram sie poprostu nie myslec gdy zjem za duzo i wtedy sobie odpuszczam:/ a takto mi bedzie przynajmniej wstyd przed wami i moze sie powstrzymam

    Dziekuje za wszelkie odwiedziny i ... zaczynamy

    P.s. straznik wagi nieaktualny..

  2. #2
    BeFree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    To ja jako pierwsza, życzę ci powodzenia

  3. #3
    wlascicielkatrampka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak dla przestrogi dla mnie napisze co zjadlam dzisiaj.. w porze ataku..

    Jogurt - 250 kcal
    Gruszka
    Lod - 150 kcal
    Salatka( 3 male ziemniaczki, jajko, 100 gram groszku zielonego, lyzeczka majonezu)
    do tej pory bylo dobrze, potem przyszedl znajomy na obiad..
    dwa mielone + 200gram mrozonych warzyw + ogorek ze smietana
    do tej pory tez mi sie podobalo.
    maly paczek z budyniem - pomyslalam, a niedziela dniem lekkiej przerwy. I posypalo sie
    4 wafelki- 400 kcal
    5 ciastek z posypka kokosowa, 30gram chipsow, dwa tosty, chleb z ketchupem, miska platkow na mleku, kilka innych ciastek..

    Az mi wstyd to czytac...

    Dla porownania wczoraj- dzien zaliczony do udanych:
    Sniadanie: omlet jajeczny - dwa jajka + pomidor+ papryka
    2x wasa z odrobinka masla ok. 280 kcal
    potem praca i obiad:3x kotlecik rybny 270 kcal + pomidorek maly
    Kruszonki (cos ala lane kluski na mleku) ok 300kcal
    lod -150 kcal
    czyz nie bylo dobrze? i oczywiscie dzisiejszy dzien zawalil..

  4. #4
    wlascicielkatrampka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    tak jakby intuicyjnie przed chwila trafilam na twoj watek befree hehe, za powodzenie nie dziekuje i wzajemnie.


    ogladalam dzisiaj film Zodiac.. az mi ciarki po plecach przechodza gdy ejstem sama w domu

  5. #5
    LolaCola90 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Może w takim razie nie pozwlaj sobie na małe przekąski na początku diety? Ja miałam tak samo jak Ty, gdy zjadłam mały kąsek zaraz miałam ochotę na cos jeszcze, dlatego na początku odchudzania nie jadłam przekąsek, teraz gdy mam większą kontrolę nad tym co jem pozwalam sobie na owoce (dla mnie owoce są jak dla niektórych słodycze XD). Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki

  6. #6
    diamond jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-07-2007
    Posty
    3

    Domyślnie

    no ja tez trzymam kciuki i uwazam, ze powinnas ograniczyc to niezdrowe zarcie...bo potem wrocisz do pl i juz ci tak zostanie :P wiec grunt to wyrobic w sobie jak najlepsze nawyki zywieniowe (nie mowie o tym zeby nigdy w zyciu nie tknac slodyczy, tylko raczej o tym zeby np nie opychac sie kielbaskami i fasolka po bretonsku na sniadanie ) pozdrawiam

  7. #7
    Panikara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej :* witam w naszym gronie nie przejmuj sie, ja tez mam napady tego typu(zapraszam na moj watek ), wiec doskonale rozumiem. Ale tez mam zamiar z nimi skonczyc. mysle ze jak bedziemy sie trzymac wszystkie razem i nawzajem motywowac, to damy rade powodzenia, bede wpadac :*

  8. #8
    weronika jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    11-07-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    116

    Domyślnie

    o matko jak ja sie tych napadow balam :P
    poczatkowo tez tak zaczynalam, zaczynalo sie od polowy paczka. bylo mi niedobrze chyba z wyrzutow sumienia i rodzice sie zmartwili i zaczeli mnie pilnowac. zebym nie wpadla w jakas bulimie.... i tak teraz raczej razem jestesmy na diecie
    Postepy:

  9. #9
    wlascicielkatrampka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzien dobry Dziekuje wszystkim za odwiedziny i slowa wsparcia
    Pierwszy dzien powrotu na dobra droge.. Sniadanko juz za mna, nastawienie calkiem pozytywne, brzuch pelny od wczorajszego jedzenia ;p

    Za oknem deszczowo.. juz od czterech tygodni:/ i tyle mam z lata w tym roku..

    p.s. diamond na szczescie unikam ntakiego jedzenia:P tzn nie jem angielskich potraw tonacych w oleju w sumie zdrowo sie odzywiam, na obiad zawsze jakis ryz z warzywami, ryba z warzywami czy tym podobne, tylko u mnie problem z tymi przekaskami alee dzisiaj wstalam z bojowym do nich nastawieniem! zobaczymy co z tego wyjdzie :P

    Pozdrowienia dla wszystkich, uciekam do pracy..

  10. #10
    ZaraNiebieskooka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    zdecydowanie powinnas chociaz w pierwszym tygodniu wyrzucic z diety wszelkie slodycze, lody itd. bo jesli czujesz ze nie mozesz tego kontrolowac to lepiej nie zaczynac! staraj sie zeby kazdy nastepny dzien byl lepszy od poprzedniego

Strona 1 z 23 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •