-
Panikara - dobrze policzyłaś ;)
directe - zgadzam się z Tobą.
Nika - sądzę, że dobrze policzyłam, zwłaszcza, że 100g cukinii to 20 kcal :roll:
za 1,5h kolacja. nie wiem co zjesc... do tej pory wchłonęłam resztę sałatki owocowej, czyli dajmy, że 130kcal, a więc 300 do wykorzystania.
-
jakiś jogurcik i kromeczka razowca z pomidorkiem :P
-
nie cierpię pomidorów, są paskudne i brzydko pachną. i razowca nie mam :roll:
głodna jestem, woda nie pomaga. wrr. już nigdy lecza na obiad, nie pojadłam sobie tym bez chleba... kolacja o 19. ołnoł, to jeszcze godzina!
-
-
Aga, jest 18... też miałam na zegarku 19, ale kumpela i godzina na mojej komie naprowadziły mnie na właściwe tory ; ]
-
eee.. jednak jest19... moge cos zjesc! *hurrraaa* xD
-
I co tam sobie wszamałaś ??:D
-
wszamałam... miałam atak. nie mam siły już na panowanie nad sobą... ;/
czipsy i wafelki poszły paczką całą... brrr... może jak wrócę do domu, do starego powietrza to nie będzie napadów? może bardziej po powrocie się przyłożę? w końcu to jakaś nowa szansa, nowy start w innym miejscu...
:(
-
nie rpzejmuj sie... wróciusz do domu i sie wsyztsko ułoży.. może głodziłas sie cały dzien, że napad był? jestem pewna ze sie nie powtórzy
-
directe, zjadłam 1200 kcal! nawet ponad... głodna nie chodziłam.
a to już mój drugi napad w ciągu.. tygodnia?
jak wrócę do siebie to się ułoży, musi. dzięki ;)