-
heh, owsiankę to pierwszy raz w maju jadłam, jak byłam na diecie :D
ale obrzydzenie mnie bierze jak widzę flaczki :shock: nigdy nie próbowałam, ale tak jakoś na sam widok mnie odrzuca :? a i jeszcze mnie bierze jak widze takie żelki, które wyglądają jak oczy albo zęby <bleee>
-
Z takich rzeczy , których nie moge przełknąć to:
:arrow: bardzo tłuste mięso, np boczek
:arrow: zupa szczawiowa
i SZCZERZE TO NIE WIEM CO JESZCZE. bO NP NIE LUBIE ZUPY GROCHOWEJ, ALE PRZŁKNĘ JĄ :)
sorry za drukowane :P
-
ja flaczki kocham :) a owsianka z pewnoscią na długo zawita w mojej diecie :)
-
ble nienawidze golonki, grochowki tez nie, a flaczki... sam zapach mnie odrzuca. w ogole wolowiny przelknac nie moge, wiekszosci wieprzowiny tez :P drob i tylko drob :D no mzoe byc jakas kielbasa i salami. ale np parowki... ych w smaku ok, ale jak mysle z czego one sa, to rzygac mi sie chce.
-
fuuuj falczki są pasudne :D
a ja więcej nie lubie niż lubie więc nie bede wymieniać nawet :D
-
Sam widok flaczków mnie odrzuca ;D Mięso z indyka też jest dobre. I ryby. Tylko karp mi nie smakuje. Ja nie lubię generalnie tłustych potraw, groszku, chrzanu i czosnku.
-
-
-
też tak myślę, kiedy angelina wyglądała ślicznie,a teraz taki patyk
-
lodzik wodny - 60kcal :) lodów tymbardziej wodnych nie zaliczam do slodyczy raczej ale oczywiscie wszystko w limicie :)
http://img205.imageshack.us/img205/3405/dsc01676am5.jpg