Parapet - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI ŚWIĄT :D
Wersja do druku
Parapet - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI ŚWIĄT :D
cześć dziewczyny jak tam święta u was w domkach:)
ja ze swojej wigili jestem całkiem zadowolona, raczej więcej niż 1500kcal wczoraj nie zjadłam więc nawet można powiedzieć że to dietka była:) do kolacji wigilijnej zjadlam 600kcal a później :
4 kawy z mlekiem, morszczuk smażony, 2pierogi, mandarynka, i ogromna ilość pieczarek w oleju (właściwie to przez te pieczarki trochę za dużo kcal było) ale tam Wilgilia raz w roku jest:)
a co do mojej wagi, w piątek było prawie 54kg:)
a dziś na śniadanie 320kcal
serek monte i kasza manna na mleku:)
Hejka :* U mnie też bardzo dobrze :) Mimo iż wczoraj pozwoliłam sobie na pierogi, kluski z makiem, rybę po grecku, orzechy, ciasta (snickers i sernik) oraz pierniki, to podliczając wszystko wieczorem wyszło mi...niecałe 1600 kcal!!! Byłam w szoku normalnie ;) Ale dzisiaj juz racej będzie więcej, bo jadę do babci i wszyscy pewnie będą wpychać mi jedzenie...
Parapet a dlaczego u Ciebie takie nieświąteczne śniadanie? U mnie ryba po grecku, pierogi z kapustą i grzybami i kluski z makiem ;) Około 400 kcal ;)
świetnie Ci poszło, bo słodyczy nie było, wigilia jak zwykła obiadokolacja Ci wyszła. :D
nie zawaliłaś diety odchudzającej ;]
lol, widze ze na forum bedzie kolejny sukces pod względem odchudzania :D
nika jak wstałam to wszyscy jeszcze spali, więc sniadanie tylko dla siebie robiłam i nie chciało mi się tego podgrzewać, na kasze manne ochotę miałam a serkowi się data ważności kończyła więc nie chciałam zmarnować:) poza tym może trochę wariuje ale wole zjeść coś z czego łatwiej mi podliczyc kalorie:)
no a na II śniadanie zjadlam sałatkę z kapusty pekińskiej, rzodkiewki, papryki, białej fasolki i jogurtu naturalnego jakieś 130kcal mi wyszło zraz ide obiad jakiś zjeść:)
melduje obiad: ryż ze szpinakiem i pieczarkami a do tego dwa kotlety rybne i wafel ryzowy razem 320kcal
Miłego dnia ;*
parapetku gdzie jesteś? :P
cześć :)
dietka idzie dalej całkiem dobrze, dwa dni jadłam około 1500 kcal bo znajomi przyjeżdżali i tak nie miałam za bardzo szans jeść dietetycznie gdy pojawiali się z chrupkami, popkornem chipsami itp, ale nie dałam się i starałam sie zamiast tych chipsów zapychać się zdrowszym popkornem, widzieli że jem więc się nie czepiali:)
a dziś
śniadanie 380kcal
sałatka (kapusta pekińska, tuńczyk, pomidor, rzodkiewka, jogurt naturalny), 3 wafle ryżowe, pół grejpfruta, ogórek z 3 chlebakami "Good Food" i 4 śliwki suszone
Obiad 410kcal
brukselka, starty burak i smazony mintaj( smażyłam bez tłuszczu) i jeszcze kefir z płatkami frutina
zostało jeszcze 410kcal troche za dużo ale za późno dziś wstałam i zamiast dwóch śniadań jedno zjadłam, ale co tam:) zaszaleje na kolacje:)
a jak tam u was? macie jakies plany na sylwestra?
Tak, spędzamy go w domu 8)
Wpędzasz mnie w kompleksy ze swoim jadłospisem :lol: Ale cóż, ja nie mam czasu, żeby przygotowywać ciągle sałatki, żeby bawić się w gotowanie dla samej siebie (jem to, co rodzina np. na obiad, ale w mniejszej porcji). Tylko że ja np. nie mogłabym mieszać jogurtu i tuńczyka :lol: