hej hej ;)
sliczne zdjecie :wink:
co do podwieczorku to ja tam nie wiem czy to prawda z tymi lodami ;P
jakby nie bylo tez slodycze ;)
a jakie masz wymiarki? :)
Wersja do druku
hej hej ;)
sliczne zdjecie :wink:
co do podwieczorku to ja tam nie wiem czy to prawda z tymi lodami ;P
jakby nie bylo tez slodycze ;)
a jakie masz wymiarki? :)
A więc tak na obiad było 500kcal, trochę głupie bo to były dwie małe zapiekanki odgrzane w mikrofalówce ale nie zdążyłam z mamą nic innego zrobić.
Po treningu, dwie szklanki mleka (3.2%) i miseczka płatków a tera pije herbatkę malinowo-żurawinową ;)
Co do wymiarów eh.. jakoś nie mam ochoty się mierzyć :(
W zasadzie nie obchodzą mnie one.. chcę patrzeć na siebie w lustrze i widzieć chudą dziewczynę po prostu ;)
Śliczna jesteś :) Miłego dnia ;)
aaa no chyba ze tak ;)
Eh wczoraj kiepsko..
Dzisiaj?
Na razie zjadłam płatki.. dosyć sporo ich ale spróbuje wykalkulować ile to kcal ;)
mleko 1,5% ok. 200ml [95] i płatki [200] tak na oko .. więc będzie śniadanie liczę 300kcal Teraz do obiadu a w między czasie kawa i herbatka ;)
I dzisiaj pierwszy dzień A6W.. już mi się nie chce ;p
Wczorajsza waga to 53,0kg ale nie dziwi mnie to patrząc na to ile ja jadłam przez ostatnie 4 dni.. dobrze, że tylko 53 ;)
Dlatego właśnie pora brać się za siebie. Tym bardziej, że niedługo ktoś wpadnie na pomysł jechania nad jeziorko ;p
nooo hehe ja tam nie lubie wlasnie takich pomyslow ;P
ale w sumie jak se pomysle ile tam jest lasek ktorym tluszczyk bardziej sie wylewa niz mnie to az sie humor poprawia i jade ;P
Devise...po co Ty się męczysz? Z tego co mówisz to dużo sobie zawsze podjadasz i czesto niezdrowo, a mimo to trzymasz wagę 53... wiesz ile dziewczyn by tak chciało? Moim zdaniem na tych ciągłych dietach, ktorych nie potrzebujesz(mi akurat nie wmówisz bo przeciez widzialam Cię na żywo :D ) rozregulujesz sobie przemianę materii i kiedys będzie Ci trudno utrzymać nawet te 53... ehh ale jak chcesz, w końcu Cie rozumiem :) Buziaki:*
hmm moze Nika ma racje?
No wiedzie kazdy robi jak uwaza , ale moze Devise rzeczywiscie powinnas cos zmienic i zrobic tak jak radzi Nika?
Hm..
Dzisiaj było tak..
W porównaniu do poprzednich dni w miarę :)
Nika ma racje, ale to jest tak.. Moim marzeniem jest mieć to głupie 47kg i wiem, że bym dobrze wyglądała z tą wagą bo mam kuzynkę bardzo do mnie podobną która wazy 45 i wygląda świetnie (mój ideał) ale nie umiem się zmobilizować :( niestety.
Mam całkiem dobrą przemianę materii patrząc na to ile jem.. ale ja to robię tak z reguły, że jem sobie normalnie i waga podchodzi pod 54kg (mój max jak na razie) jest to różnica z 51 kg ok. 1 cm w udzie jakiś niecałych 2 w tyłku ale chyba z 15 na brzuchu i to mnie najbardziej boli :(
Mam nadzieje że się jednak nie rozreguluje ;)
I wiem, że nie wyglądam źle, ale być może umiem co nieco zamaskować ubraniami do tego jestem niska i wydaje się drobna. Tylko, że osoby które mnie lepiej znają widza mój problem, chociażby na treningach..