-
Potrzebuję pomocy :( (fot.s.16,39,76,90)
A więc nie bić proszę, że nowy temat zakładam ale.
Ale muszę zdecydowanie schudnąć. I proszę o pomoc..
Na początek napiszę co dziś pochłonęłam:
Śniadanie: skibka chleba ciemnego z papryką żółtą bez jakiegoś masła, jogurt pitny naturalny i herbata z l-karnityną.
Obiad: makaron graham i trzy małe kotleciki sojowe a'la schabowy.
Podwieczorek: 4 kawałki arbuza
Kolacja: Kisiel morelowy
I teraz pytanie do was, które już się odchudzacie.. co mam zmienić?
Jutro planuje zjeść na śniadanie dwie kromki chleba chrupkiego z pomidorem, popic czerwoną herbatą.
Na obiad połowę szklanki kaszy kuskus i dwa małe kotlety sojowe, a na kolacje może jedną kromkę chleba chrupkiego.. w między czasie może arbuza trochę?
Kompletnie nie wiem jak mam liczyć za to wszystko kcal.. dlatego zwracam się do was ..
-
hej wystarczy siegnac do tabel
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
dieta 500kcal no to życze powodzenie w zagłodzeniu się, powinnaś jeśc przynajmniej 1000kcal, napisz ile masz lat i wzrostu
-
ekhmmm, to Ty tylko to chcesz zjesc
-
Bjedrona ja nie miałam i nie mam zielonego pojęcia ile zjadłam kcal, wczoraj i dzisiaj po prostu staram się jeść tyle ile mi potrzeba..
Zaraz podliczę dzisiejszy dzień i dojem czegoś jeśli będzie za mało kcal.
Śniadanie: dwie kromki chleba chrupkiego i pomidor ok.95kcal
Obiad: ok. 100g kaszy kuskus i trzy kotlety sojowe 250kcal
Podwieczorek: dwa kawałki arbuza +0.5l coca coli light + kawa rozpuszczalna 80kcal
Kolacja: jeszcze nie wiem
Co razem daje 425 kcal cholera
Nie miałam pojęcia, że to tak mało wychodzi
Postaram się od jutra poprawić bo teraz to bez sensu, żebym zjadła ok 500kcal na sama kolacje
Dziękuję Ci Bjedrona za oświecenie, a Tobie Panikara za tabele kalorii, były mi bardzo przydatne i pewnie będą
Aha, oczywiście lat mam 16, a wzrostu ok. 1,6m
-
jutro ma być 1000kcal nie musisz jeść dużo tylko rzeczy bardziej kaloryczne :P
-
pytałaś się u mnie na wątku o diete, polecam ci SB czyli South Beach :P
Co to jest South Beach?
South Beach (nazywana czasem dietą Plaż Południa) to dieta wymyślona przez amerykańskiego kardiologa, dra Arthura Agatsona. Dieta to tutaj w zasadzie słowo nieprecyzyje, gdyż South Beach jest docelowo sposobem odżywiania na całe życie, a nie kilkutygodniową głodówką, która pozwala szybko zrzucić kilka kilogramów, często z krótkotrwałym efektem i szkodą dla zdrowia. Głównym założeniem South Beach nie jest ograniczenie spożywania posiłków, lecz wyelimiowanie z diety złych, wysoko przetworzonych węglowodanów (np. makaronów, białego pieczywa) oraz tłuszczów nasyconych, na rzecz pokarmów zawierających białka, węglowodany złożone i tłuszcze nienasycone (oliwa z oliwek, olej rzepakowy). Jedną z głównych zalet tej diety jest bezpieczeństwo stosowania i jej korzystny wpływ na twoje zdrowie.
W South Beach nie trzeba liczyć kalorii ani odmierzać porcji, je się po prostu zalecane produkty. Dieta jest podzielona na trzy fazy.
Pierwsza trwa 2 tygodnie, wymaga najwięcej dyscypliny i wysiłku. W tym czasie organizm odzwyczaja się od złych nawyków żywieniowych, rezygnujemy z takich rzeczy jak: słodycze, owoce, pieczywo, ziemniaki. W tym czasie możesz schudnąć nawet 6kg!
Druga jest już dłuższa i mniej restrykcyjna, pojawiają się nowe dozwolone produkty (np. owoce). Jej czas każdy dobiera indywidualnie.
No i w końcu etap trzeci, mniejmy nadzieję, że już na zawsze. Jesteśmy szczuplejsi, zdrowsi, organizm przywyknął do zdrowego stylu życia, a ty nauczyłaś się tak komponować menu, że możesz jeść wszystko... byle z umiarem
1 faza diety South Beach
Przepisy I fazy
Trwa tylko 2 tygodnie, jest jednak najtrudniejsza, najbardziej restrykcyjna. Podstawę diety w tym okresie stanowią niektóre warzywa i chude mięso. Największe kłopoty sprawia zazwyczaj konieczność rezygnacji z chleba i ziemniaków oraz wykluczenie nabiału. Nie można także pić napojów zawierających kofeinę, tzn. kawy, coca-coli, ale też herbaty!
Brak nabiału oznacza odcięcie wapnia, dlatego warto go uzupełniać przyjmując ten minerał w tabletkach. Ponadto efektem pierwszej fazy może być zmęczenie, wynikające z nagłego obniżenia poziomu cukru we krwi. Dzieje się tak, ponieważ spożywamy teraz pokarmy z tzw. niskiego poziomu indeksu glikemicznego, a więc te, które nie podnoszą lub podnoszą w niewielkim stopniu poziom glukozy we krwi po ich spożyciu. Dolegliwości te powinny minąć po przystąpieniu do drugiej fazy.
Pierwsza faza jest bez wątpienia najtrudniejsza, ale też jej efekty są najbardziej widoczne. W ciagu tych dwóch tygodni można schudnąć nawet 6 kg!
Można
Wołowina - chude kawałki, np. polędwica wołowa, pręga
Wieprzowina - szynka gotowana, polędwica
Cielęcina - antrykot, udziec, sznycel
Drób - pierś z kurczaka i indyka, szynka z indyka (2 plasterki dziennie)
Owoce morza - wszystkie ryby i skorupiaki
Ser - sery light lub bez tłuszczu, twarożek wiejski (1-2% tłuszczu)
Warzywa - bakłażan, brokuły, kalafior, fasola, groch, szparagi, szpinak
Tłuszcze - oliwa z oliwek, olej rzepakowy
Słodycze - słodycze bez cukru, do 75 kcal dziennie
Jajka - bez ograniczeń
nie można
Wołowina - mostek, żeberka, inne tłuste kawałki
Wieprzowina - szynka w miodzie, żeberka
Cielęcina - wszystkie kawałki z przodu tuszy
Drób - udka, skrzydełka kurczaka, przetworzone produkty zbożowe, tj. parówki
Ser - wszystkie tłuste sery
Warzywa - marchew, ziemniaki, buraki, kukurydza
Owoce - wszystkie owoce oraz soki owocowe, nawet te niesłodzone
Nabiał - kefir, mleko, masło, jogurty
Alkohol - w każdej postaci
Napoje z kofeiną - kawa, coca-cola
2 faza diety South Beach
Stopniowo włączamy do jadłopisu produkty o większej ilości węglowodanów: niektóre owoce, płatki, razowe pieczywo i gorzką czekoladę. - cały czas obserwujemy jednak, jak wpływają one na nasz organizm. Waga cały czas spada, jednak wolniej niż w pierwszym etapie. Tę fazę powinniśmy zakończyć, kiedy osiągniemy wymarzoną wagę. Można
Owoce - brzoskwinie, czereśnie, grejpfruty, pomarańcze, śliwki, truskawki, winogrona
Warzywa - drobna fasolka, bób
Nabiał - mleko 1%, mleko sojowe light, jogurt naturalny bez tłuszczu, jogurt owocowy light
Produkty zbożowe - bułki i pieczywo pełnoziarniste, ryżowe, z ziarnami, muesli, płatki śniadaniowe: Frutina, Fitness, zwykłe płatki owsiane
Inne - budyń bez tłuszczu, gorzka czekolada, czerwone wino Produkty zbożowe - bułki pszenne, chleb pszenny biały, ciasta, ciastka, makarony z mąki pszennej, naleśniki, płatki kukurydziane, ryż biały
można ale żadko
Warzywa - buraki, kukurydza, marchew, ziemniaki
Owoce - ananas, arbuz, banany, owoce z puszki, rodzynki, soki owocowe
Słodycze - dżemy, lody, miód
3 faza diety South Beach
Osiągneliśmy wymarzoną wagę. Teraz trzeba ją już tylko utrzymać. 3 faza nie jest już dietą, tylko zdrowym sposobem odżywiania, na całe życie. Nie ma już produktów zakazanych, jemy to na co mamy ochotę, musimy tylko zwracać uwagę na to, żeby większość produktów miała niski indeks glikemiczny.
Na tej diecie w i fazie można schudnąć nawet 6kg :P dużo dziewczyn na forum ją stosowało i były super efekty
a tu masz jeszcze indeks glikemiczny
http://southbeach.c10.pl/indeksglikemiczny.php
-
Hej, dziękuję Bjedronie za radę, a więc postaram się wytrzymać dwa tygodnie na South Beach może schudnę ;p
A na kolację zjadłam dwa chrupkie pieczywa z powidłami śliwkowymi czyli ok 100kcal. czyli dzisiaj ok. 525 .. mało wiem.. ale obiecuje poprawę..
I jeszcze tak ogólnie zapytam czy na South Beach tez trzeba liczyć kcal?
-
nie trzeba ale nie wolno przeginać ani jeść za mało bo będzie jojo
-
Czy macie jakieś przepisy na tę dietę.Wiem że w internecie ogólnie są,ale takie wymyślne,czasochłonne albo całkiem nudne.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki