ja tak samo jak Naive :?
lipaaaa...
miłego dnia ;*
http://www1.istockphoto.com/file_thu...ts_and_tea.jpg
Wersja do druku
ja tak samo jak Naive :?
lipaaaa...
miłego dnia ;*
http://www1.istockphoto.com/file_thu...ts_and_tea.jpg
no tak tak już feerie za tydzień :P he he troszkę sie zacznie imprezek he he he :PP
narazie jest 780 kalorii i juz po obiadku (jestem najedzona, nie czuje głodu)
zaczał sie weeked mam nadzieje ze nie zawale :///
3majcie kciuki za mnie.. :(
bede 3mać ;)
mi też sie szykuje troche imprezek bo sie sezon osiemnastkowy u mnie zaczął :P :D
pierwsza już 18 stycznia 8)
a u mnie pierwsza impreza 18-stkowa 25 stycznia w lokalu a potem jeszcze raz do tej samej osoby na domowke :P hehe bedzie sie dzialo :D
tylko co takiej osobie kupic?? :roll:
trzymam kciuki. ;*
ech... a ja miałam iść w sobotę na imprę i ch.uj, nie idę. ;|
Ja 18nastki zaliczać będę za rok :)
Ferie mam dopiero za dwa (albo trzy?) tygodnie :( Więc wam zazdroszczę :D
Ale za to ja nie zmarnuję weekendu bo.. jadę jutro na cały dzień na narty do zieleńca :) Mam nadzieję, że na obiad nie będzie fast food a jakiś porządny posiłek chociażby w barze mlecznym :)
Princesss ładnie dzisiaj :)
ja ferie za 5 tygodni :twisted:
devise -->zazdroszcze tych nart :)
no ja na te 18stke tez do lokalu ide :mrgreen:
niach ^^
teraz tylko problem w czym iść ubrana, i co kupić na prezent :P
no ja mam za tydzień :P ale zato potem sie bedzie ten czas do świąt ciągnąc :/
a ja w tym roku bedze głównie na "sweet sixteen" :P^^
JA mam od 11 lutego -_- masakraaa i juz do tego czasu musze miec 6 kg mniej :? grrr
ciezko bedzie oj ciezko
ja też od 11 lutego ;p
czyli za 5tyg.
6kg w 5 tyg to nie jest tak strasznie dużo znowu :)
do zrobienia :P :D
O.O myslisz ,ze dam rade? :) oj jak miło :D jak bylam na diecie to zawsze po 3 dniach wysiadalam wiec teraz to musze podołac 8)
jeżeli się odpowiednio uprzesz to czemu nie :D
noo silna wola i samo poleci ;)
miłego dnia ;*
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/17947/pomara..._herbatka.jpeg
rowniez zycze milego dnia :wink:
zaczęła sie sobota wiec dziś na kebab wiec rezygnuje z podwieczorku i zjem mniejszy obiadek ...
no u mnie tez imprezki. ale co trzeba !
:(
czuje głód ale nie nie nie przedchwila jadłam!!!!!
dlaczego tak jest?? :(:(
Ja mam tak, że dopóki nie zjem, odczuwam względny głód. A jak już zacznę jeść to masakra :roll: Jakbym nie jadła od tygodnia.
No same nie jestescie -_- matka mi dzisiaj powiedziala ,ze mam wilczy glod .. wstałam jakos po 12-stej i zjadalam przed 13-sta pomidorowki z ryzem .. ale poltora talerza.. łe a pozniej tak mnie ssalo .. nic nie mialam w poblizu wiec wcinalam chleb razowyy.. teraz tez jakas godzine temu pochlonęlam obiad i znowu mnie do lodowki ciągnie :(
może masz tak jak ja - sytość odczuwam gdzieś 20 minut po.
Ja tez tak mam.. jestem głodna jakieś 10 min po zjedzeniu czegoś..;/ Ale mi na głód pomaga picie czegoś ciepłego.. Mniej mi się chce jeść :)
nooo mi tez... ciepla herbatka np zielona albo kawa gorzka i glodu nie czuje :P
chociaz ja to po posilkach i tak zawsze syta jestem jak nie wiem co.. nawet jakbym zjadla jablko to hoho.. zero miejsca juz w zoladku potem mam
Macie fajnie skurczone żołądki, ze zjecie mało i najedzone. Ja muszę troszkę poczekać
Cytat:
Zamieszczone przez michalinka92
heh ja tez czekam na ten moment .
mam nadzieje ze jeszcze dwa, trzy miechy i będzie cool!
wczoraj było ok.
w sobotę zawaliłam sprawę. no ale jak to w sobotę bywa :/
dzis nie było dwóch ostatnich lekcji wiec jestem juz w domku :)
o 14.00 planuje obiadek.. mhh ale nie wiem co?? może gołąbka
Mam nadzieje że jeszcze dziś zajze bo jutro mam zawalenie w szkole. spr sprawdzianem podparty :/ rachuna,2razy polak, biola, matma :/:/ ehhh , ale pocieszenie jeszcze 4 dni do ferii !!!!
dziewczyny co wy gadacie? :D
juz po kilku dniach zaczyna sie kurczenie zoladka :twisted:
mi juz sie skurczyl chociaz jestem na diecie 5 dzien :P
a na glod wg mnie najlepsza jest dobra ciepla herbatka, nic mi tak nie zwalcza glodu, ofc oprocz jedzenia :lol:
Wy na serio z tymi skurczami żołądka ? ;D
Nie wiedziałam xD
Czułam ze wpycham mniej niż zwykle, ale nie myślałam, ze dlatego :twisted:
No to rzeczywiście nie długo, ale teraz jestem w stanie cierpienia - ssania, które w pewnym momencie robi się do przyzwyczajenia.
jeśli chodzi o zajęcia - to też mam nawałnice nauki, testów i czego to się jeszcze w tej szkole zrobić nie da. Ty się ciesz, bo masz ferie za 4 dni, ja dopiero za 3 tygodnie :/
tz ja juz czuje ze musze jeść mniej, :) to może juz chudne
[b]
ZOBACZCIE CO ZNALAZłAM :/
http://republika.pl/blog_wd_3367696/...52-500x500.jpg
TO NIE MOJE ZDJECIA, ZNALAZłAM PRZEZ PRZYPADEK
bleeee, jak bede chciala tak wygladac, to nakrzyczcie na mnie :P
ja narazie mam pierwszy dzien diety, wiec tez non stop uczucie ssania, nie lubie tego;)
ooooo :shock:
no to jest okropne!!!!!!!
a ja to szczerze mowiac zoladek juz mam raczej skurczony od roku... ciagle diety...
noo ja tez ciągłe diety :/
co mam zjesc na podwieczorek-kolacje
a)kisiel
b)jogurt duży jogobella
c) 4 mandarynki
bo zaraz ide do sklepu..
a nie wiem co kupic :?:?
jogurt!
tez sadze że jagurt...napewno nie ksiel
jogurcik :D
no jogurcik był miam..:P
dzieki
a dlaczego nie kisiel??
Nie wiem właśnie ;P
Co on w sobie ma takiego złego ?
Mi sie nawet zdaje ze kisiel jest bardziej wartościowy, bo to ciepły posiłek.
zdaje mi sie ze nawet jutro sobie zapodam :)
a na razie biore sie za matmę. może wpadnę jeszcze dziś :)
aaaa i mój tata naprawił roweryk od jutra jeździmy :)) hehe
Kisel to zero wartości odżywczych i praktycznie same konserwanty.
Posiłek bez żadnego użytku.
Tak, tak kisiel jest zupełnie bezwartościowy no i to sama chemia, raz na jakiś czas możesz sobie pozwolić. :P Generalnie polecam warzywa - marchew rządzi, no i to węglowodany złożone :D