wchodze na watek, patrze fotka :D wrazenie baaardzo pozytywne :D sympatycznie xD ide w dol czytam.. no po porstu mnei rozbroilas :lol: e tam sluchaj jak Ci mowimy :P ladnie :)
Wersja do druku
wchodze na watek, patrze fotka :D wrazenie baaardzo pozytywne :D sympatycznie xD ide w dol czytam.. no po porstu mnei rozbroilas :lol: e tam sluchaj jak Ci mowimy :P ladnie :)
dzien dobry. :D
dzis dzien 4.
wczoraj w nocy zjadłam troche białego sera (musiałam cokolwiek wziasc do ust xD) :roll:
dziś, sniadania jak było zaplanowane - 250 kcal.
w szkole miałam kanapkęę. ^^
2 kromki grahama i biały ser. xD - 250 kcal
teraz wrociłam zjadłam dużego pomidora - 50 kcal, troche jogurtu do tego - 50 kcal i resztkę groszku z rana - 30 kcal ach i cukierasa ( :roll: ) bo dostalam wraz z ulotką z ery. ^^
w sumie 650. niezlee. czyli duzoo zostaje na kolacje. ^^
znowu o mnie zapominacie. :<
na kolacje było 100 g ryżu z 2 brzoskwiniami i jogurtem.
taaaak się najadłam. ;p
skacze sobie teraz na skakance i usiłuje nauczyc sie krecic hula hopem ale jat taki malutki ze kompletnie mi nie idzie :roll:
o nie inee nieee nikt nie zapomina :lol:
ladnie dzis bardzo :D i tez chyba nie umiem hula hop oj w sumie nie probowalam xP
i pyszna kolacyjka, dobry pomysl, moze wykorzystam jakos niedlugo, smaka mi narobilas ^ ^
przepyszna, kocham ryż :D
ale, żeby sie najesc to tą torebeczke trzeba zjesc a to 360 kcal :roll:
ale dziś akurat mi duzo zostało, wiec moglam sobie pozwolić. :D
w sumie 1200 i tak juz bedzie, bo przynajmniej nie umieram z głodu, wrecz przeciwnie. :)
a to hula hop jest głupie ;<
phi, pf i foch o.
nie naumiem sie. ;p
no z amale hh jest masakryczne, ja mam duze, ale mi sie nie chce :lol: ech lennnn
hm a moze je czym wypelnij (nie pytaj czym bo nei wiem xP) no ale po co i na co to to nie wiem, ale ktos tak mowil :lol:
nom ja zeby sie ryzem najesc tez musze dosc duzo ;] ale tez soibe moge pozwoliiiic :D
normalnie jestem z siebie dumna, naszła mnie jakas ochota i pobiagałam pol godzinki na orbitreku, potem zrobilam 8 minute abs i jeszcze na skakance poskakałam. co prawda wyczyn to nie jest, ale to bylo nieplanowane. :D
eeee no laluuuu xD respect. :lol:
żeby nie było za dobrze wyszłam poza limit grejfrutem, ale juz trudno. ;p
co jak co ale grejfrut kaloryczny nie jest. ^^
tak apropos to zawsze myslalam, ze po 'polskiemu' pisze się grejfrut a nie grejPfrut O.o