a wilczego głodu?;P
Wersja do druku
a wilczego głodu?;P
tez nie:P
Ja jak kiedys ja stosowalam to po tygodniu zrezygnowalam ale poki co nie czuję głodu ani niczego takiego (nawet po dzisiejszym dni jestem najedzona ^^) i widzę efekty ^__^ hehe 4 dzień i prawie 4 kg już straciłam, a na dodatek wbiłam się w spodnie z wakacji, które wtedy były na mnie luźne, a teraz są w sam raz ;) oh yeah!
Hehe ja już mam plan żeby nie mieć efektu jojo. Bede co tygodniowo zwiekszac troche ilość sporzywanych kalorii ;) po kopenhadzkiej tydzień 700 kalorii w następnym 800, potem 900 i 1000 i na tym zatrzymam ;) a nadal będę chudła ;) przeczytałam to na innym forum i słyszałam, że przynosi efekty więc chętnie wypróbuje bo tak zastanawiałam się co ja po kopenhadzkiej zrobię ;P a teraz wiem :D jestem dobrej myśli ;P
leszczyna, ja wiem, ze te kilosy ciesza, ale to raczej w 90% woda
Kurczaczki... Ale i tak z niej nie zrezygnuje :P hehe
ahhh... a ja zas zawalilam... w sumie to fajnie by bylo gdybym tak caly tydzien mogla wykreslic z zyciorysu do dupy... czuje sie grubo.. .a na dodatek dzisiaj rano po sniadaniu na wadze 60 kg ale podobno te elektroniczne zawyzaja o 3 kg... chociaz.. mnie juz nic nie dziwi.. boooshe jak ja sie mam zabrac za te odchudzanie (nawet mam mysli zmniejszyc kcal do 800 :/ )
Te 800 kcal odradzam, zrujnujesz sobie tylko zdrówko i jojo masz w kieszeni... (wiem to bo mnie kochane koleżanki na 4um już wyszkoliły ;)) A tak wogole to dzien dobry :*
800 to z mało powypadają ci włosy, paznokcie będą słabe cera się zniszczy, będziesz zmęczona cały czas ogólnie same minusy takiej diety
na 1000 mozna soe zrujnowac, a co dopiero na 800:/
hee to ja najwidoczniej jakas inna jestem bo jak zjem 1000 kcal to czuje sie syta i ogolnie mam energie ;) i oczywiscie zadowolona ze mi sie udalo zmiescic :)
800kcal to glodowka!
tego chyba nikt nie powinien polecac bo to prosta droga do jojo i okropnego samopoczucia
pamietaj o zdrowiu :)
ahhh zdrowie... juz sobie raz przez diety spiepszylam... i skutki sa do dzisiaj.. wizyty i lekarza itp... :roll: :(
800 kcal.. Iwonka16 nawet nie próbuj:P o wiele lepiej nic nie robic niż mieć szczupłą sylwetkę z wielką możliwością na utycie, łazić po lekarzach i mieć tego skutki nawet jeśli utyjesz:/.
Ja czasem sie dziwię skąd moje podejscie do diet odchudzajacych... bo jestem nerwowa, a odchudzanie to dla mnie tylko 1200 wzwyż:P i jestem okazem zdrowia :D ale w pełni będę jak odtłuszczę się na brzuchu;P
................................
jak na razie to tak sobie mi idzie; 2 dni diety odch. i niedieta, ale przynajmniej już ćwiczę codziennie :lol: cholerne jedzenie:P
hehe nie stosuje tej 800 kcal.. kiedys stosowalam no i... tak z 54 doszlam do 58 kg.. wiec nie dziekuje...
a ja mam problem z okresem juz od ponad roku.. :/ tabletki wizyty u lekarza badania i lekarka dalej nie wiem czemu mi zanikl..
chcialabym tak miec megaplaski brzuch, super talie albo chociaz juz te 65 cm.. no i tyleczek mniejszy bo jak dla mnie te 91 cm to stanowczo za duzo na 168 cm wzrostu :/
a z tymi cwiczeniami to slyszalam ze lepiej co drugi dzien niz dziennie... chociaz ja jak nie cwicze jednego dnia to juz wariuje ze przytyje :P UZALEZNIENIE! :P
no ale pochwal sie co cwiczysz? :P
Moja siostra jak tak miała z okresem ( nie z odchudzania) to normalnie ją w klinice endokrymon- coś tam- gicznej na 2 dniowe kompleksowe badania żeby powiedzieć co jej jest dokładnie.
ja regularnego nie mialam, wiec nie umiem powiedziec czym spowodowany jest jego zanik, bo jak zniknal, to nie bylam od 2 miesiecy na diecie i kolejne 2 miesiace nie odchudzalam sie. dziwne
iwonka, pomysl jak ja wygladam, skoro w biodrach mam 91 i jestem nizsza :P w sumie nie az tak mi to przeszkadza, ale jakbym chciala spodnie w tylku i udach dopasowane, to nie zapne sie w biodrach :? mam takie, co na biodra akurat, ale na dupie i nogach wisza :? wlasnie przez boczki sie wpiac w 36 nie moge, bo nogi ladnie wchodza
no ja tez tak mam... tylko ze mi znowu w biodrach i w tylku siedza bo moje posladki sa takie wyboiste wiec zawsze mam wszystko upiete :P Ale w nogach to luuuzne... coz.. taka figura... no i te boczki!! :evil:
no ja przeciw samym szerokim biodrom nic nie mam, nawte mi sie podoba kontrast do talii. ale te pierdzielone boczkiii :?
ooo tak boczki to zmora :!:
no tez wiem co to jest..
i jeszcze ta gruszka ...
ja to jakis mutant jestem. otluszczone ramiona, maly biust, waska talia, boczki okropne, jakies takie beee posladki i otluszczone uda plus chude lydki... uuuuch no ja chce miec to 48, nei ma wtedy takiej dysproporcji
"kontrast do talii..."
zeby sie ja mialo... a ja mam ale tak jakbym jej nie miala :x :(
Julix proszę Cię :lol: Ty mutancie niby:*
cóż, bywaja i wychudzone mutanty :D
tak tak julix to jakieś urojenia ma :D gdzie ty mutanta widzisz?
duze boczki, mala dupa i duze nogi to normalne :P ?
boczkow wcale nie widac czyli wcale nie duze, tyleczek extra a nozki chudziutkie... jak dla mnie idealnie
julix idz idz bo kurcze denerwujesz mnie :lol:
Ty mutant??
jeestes chudzinka jak nie wiem :D
masz piekna figurke :wink:
dziewczyny, ja nie jestem chuda wcale. sa osoby, ktore maja stosunkowo ok wymiary, wage w miare, ale spora ilosc tluszczu i ja do nich naleze. przeciez sa osoby, ktore majac praktcyznie zero tluszczu nosza 36, a ja nosze z tluszczykiem na gorze 34. drobna jestem i tyle, mam wysoki poziom tkanki tluszczowej :? nie ze jhakos mega duzo, da sie z tym normalnie zyc, ale tak no wkurzq mnie to
ohhh Julaaaa...!
a co ja mam powiedziec? waga 58... choc ostatnio czuje sie szczuplej wiec moze mniej nie wiem boje sie zwazyc... ale dzisiaj zas zwalilam slodyczami.. choc w tym tygodniu zjadlam je dopiero 2 raz
fetu mam w cholere... ale coz jakos musze z tym zyc.. i czasem mam takie przeblyski ze w sumie nie jest ze mna az tak zle tylko powinnam sie nauczyc normalnie jesc..
moj brzuch wyglada srednio na jeza jeszcze teraz z tabletek hormonalnych sie dziwnie wybebeszyl...
boczki sie powiekszyly... tylek sredniej wielkosci... plecy otluszczone... grube rece...
no i co.. chcialabys tak miec? zaloze sie ze nie..
dlatego kochana ciesz sie tym co masz i najlepiej nie narzekaj bo przeciez zawsze moglo byc gorzej :) (chociaz u Ciebie to jest idealnie)
julciu, poćwiczysz troszkę i się unormuje :) ja też mam cos takiego z udami... i przez ćwiczenia od pocztku dietu z 98 na 92 w biodrach sie przeniosłam.... i to głównie dzieki rowerkowi i innym ćwiczonką...
a sama wiesz że jak sie ubierzesz to nie widac WOGÓLE ;) mój ty mutancie na anoreksji hehe ;)
no ja mysle, ze jak w kosiach miedniczych mam 87, a na nich mam amlo tluszczu, to zleci mi min do 85, a w samych biodrach tak 88-89. bo teraz jest 91 pewnie. no ok :) to mi odpowiada, bo moim probleme nie sa biodra, chco wkur mnie, ze nie wlaze w neiktore stare spodnie, w ktore neiadawno z wieksza waga wchodzilam.
julix spokojnie, spokojnie bedzie oki ;D
a czy ja jestem neispokojna :P ?
hehe no moze troszke :P
dobraa... odgrzewam starego kotleta 8) czyli mój kól wątek 8)
otóż obecnie trzymam dietę już 2 tygodnie i dwa dni :P jak widać na tickerze :P
i... ee waga zlatuje :D
dzisiaj jeszcze tyłka sprzed kompa nie ruszyłam, ale zrobię sobie dzień lenia :D... albo nie, posprzątam chatę, bo już mama nalega, a przecież wigilia nadchodzi :P
i owe sprzątanie będzie w ramach ćwiczeń :P,
na koncie obecnie 838,53kcal i mam prawo dobić do 1350kcal nawet, hihi co też zrobię:D
siemańsko
no to dobrze ze odkurzasz stary watek;]
no widzisz troche ładnego dietaowania i od razy waga spada
oby tak dalej
nooo ja w te swieta tez dietkuje ale oczywiscie ze slodyczami :P tak wiec.. w 1200 kcal bedzie obiad sniadanie (ma sie rozumiec swiateczne potrawy slodkie :P) i kolacja owoc.. :P ohh tosz ci dieta :lol:
ja w sumie tez bym mogla sobie pofolgowac bo NIC nie chudne;/
mam jakis mega zastoj albo cos;/
no ale bede silna, ot tak dla zasady
nie Ty jedna... mi juz tak od 2tyg stoi :/ ehh co ja gadam.. w sumie to od poczatku diety tylko chyba 1kg zlecial :/