don't worry ja na uczelni do 21 xP
Wersja do druku
don't worry ja na uczelni do 21 xP
jednak wrocilam wczesniej do domu i nie poszlam na w-f bo mam jutro wazny sprawdzian z zywienia :twisted: :twisted: hehe bede niedlugo specjalistka 8) 8) a teraz lece sie uczyc :wink:
Podoba mi się to zdanie które masz pod tickerem :)
powtarzam je sobie codziennie bo naprawde pomaga :D :D co ja tu jeszcze robie? musze isc sie uczyc :P to forum uzaleznia :twisted:
mi też się to zdanie bardzo podoba i tez mi pomaga, bo przede wszystkim to jest sama prawda ;)
jestem z siebie dumna bo dzis jadlam same jabluszka 8) najpierw moja kolezanka jadla przy mnie hamburgera poterm przyszla kolejna z paczkami :roll: ale sie nie dalam i w sumie dzis zjadlam
Ś:owsianka
i w ciagu dnia 4 jablka- i oprocz tego cola light :twisted: iwem ze nie za zdrowo ale jeden dzien nie zaszkodzi a raczej pomoze w dietowaniu :) jutro mż a pojutrze przechodze z kumpela na diete 3dniowa :!:
Przecież to głodówka była :roll:
skusilam sie jeszcze na 3 piergogi z serem :wink: i kawaleczek szynki z chlebkiem ryzowym :o jutro rano sie zwaze- jejQ boje sie :roll: oby bylo ponizej 52 :!:
I jak waga?
51,7kg wiec jest ok :) dzisiaj troszke poszalalam :roll:
zjadlam
Ś: jak zwykle owsianka
II Ś: 2 jablka
Lunch: ciemna bulka z maslem,lososiem, pomidorkiem i cebula (bylam na wycieczce autokarowej po Pomorzu Zachodnim )+ lod maxi fruit jagodowy
Obiado-kolacja: rollo wegetarianskie w mak kwaku(oddalam troche mamie )+ troche domowego pasztetu na sprobowanie
hmmmm ile to moglo miec kalorii? 1200?
w sumie nie jestem zbyt przejedzona kocham zarcie z mak kwaka ale po tym dzisiejszym nalesniczQ z warzywami mam narazie dosyc wszelkich fast foodow
od jutra przechodze tak jak mowilam na dietke 3 dniowa. Powinno ok 1,5kilo zleciec a nawet 2 wiec sie nie martwie dzisiejszym dniem
8) 8)
No napewno te 1,5kg to nie może być tłuszcz, jedynie trochu wody ci może spaść.
Dlatego ja nie widzę po kimś,ani po sobie w ogóle różnicy jak tak 1-2 kg, bo woda najpierw.
ja zawsze widze kazdy kilogram jak mi spada 8) a na tej diecie latwiej bedzie mi wytrzymac bo jeszcze kolaznka na niej bedzie ze mna :twisted:
i jak wam na tej diecie idzie:)?
aaa bardzo dobrze :) wczoraj wogole musialam otworzyc tunczyka za pomoca noza- tak sie nameczylam i wogole takie jaja byly ze wam mowie hehehe :D :D Zjadlam niedawno kolacje- 2 parowki i sie najadlam :wink: jeszcze tylko jutrzejszy dzien i koniec dietki trzydniowej.
P.S- kolezanka tez sie trzyma dietki i jest very good 8)
to ciesze się że tak ładnie Ci idzie :) a co do tuńczyka, to już bym wolała go nie jeść niż otwierać nożem :twisted: :D
ja tego tunczyka wogole otwieralam na uczelni .... w lazience! haha - akurat wtedy mojej kolezanki nie bylo a troche glupio byloby mi otwierac tunczyka przy innych (NOżEM ! :twisted: ) Musialam czekac az wsyscy wyjda z kibla ,zamknelam sie w kabinie i silowalam sie z tym tunczykiem :) Gdy uslyszalam ze ktos wszedl szybko zzarlam troche nozem :wink: zagryzlam tostem i wywalilam reszte do kubla ktory przykrylam recznikami papierowymi zeby nie bylo widac tego tuniola hahaha . Tak szybko jadlam ze sie omalo nie uksztusilam :D :D ale dalam rade hhihhihi :) :wink: