woda przeciez ma objetosc :P tluszcz nie moze tak szybko zleciec. mi tez na pocztaku diety, chyba po dwoch tygodniach 4 cm z talii spadly, ale tluszczyk byl. no ale to zawsze mniej :D
Wersja do druku
woda przeciez ma objetosc :P tluszcz nie moze tak szybko zleciec. mi tez na pocztaku diety, chyba po dwoch tygodniach 4 cm z talii spadly, ale tluszczyk byl. no ale to zawsze mniej :D
myślicie naprawdę, że to tylko woda? :(
tylko to na pewno nie, ale w pierwszych dniach diety chudnie sie glownie z niej. potem dopiero organizm sie na spalanie tluszczu nastawia
ajjj... dzisiaj miałam zły dzień (okres i te sprawy) i sie pocieszyłam bananem i trzema kromkami pieczywa chrupkiego. :( nieprogramowo rzecz jasna zjedzonymi. :(
ejjj <pociesza>
banan i pieczywo chrupkie to nie tak zle, zwlaszcza, ze masz okres...wszystko 'splynie' z Ciebie ;)
Pomysl, ze moglas najesc sie ciasta... wtedy dopiero byloby zle:P
nie jest źle, zdrowe rzeczy w końcu to były:)
ale banan ma dużo węglowodanów. :( darowałam sobie podwieczorek za karę. ;p
wiekszosc jedznia ma duzo wegli :P
no kochana ja mysle ze w wieksozsci to woda...no to normalnena poczatku naszych dietek ..ze wpierw zlatuje woda a pozniej zaczyna sie gubic tluszczyk ale to tak szybko juz nie spada niestety.... powodzenia
a dzisiaj zjadłam drugiego banana na śniadanie. ;p + jajko, grahamkę i plasterek szynki. ;p
a co sobie będę żałowała. ;p oprócz tego jogurt light, drugą grahamkę, ale to już później, a zaraz na obiad wszamię rybkę. :) z ryżem i ogóreczkiem. ];->