dla mnie czekolada i jablka to praktycznie to samo...
jak juz zaczynam jesc to nie moge skonczyc... i jem na raz tabliczke czekolady (i jeszcze czegos szukam) a jablek jem kilogram no i o... taka polka ze mna jesc...
Wersja do druku
dla mnie czekolada i jablka to praktycznie to samo...
jak juz zaczynam jesc to nie moge skonczyc... i jem na raz tabliczke czekolady (i jeszcze czegos szukam) a jablek jem kilogram no i o... taka polka ze mna jesc...
ja bedąc długo na diecie umiem się wkręcić tak ze zjem nawet tylko kosteczkę ale tylko i wyłącznie bardzo gorzkiej czekolady.. u mnie najgorzej jest z z bulkami/makaronami, maslami orzechowymi/nutellami/dzemami. oczywiscie wszystko zawsze musi byc wyjedzone do konca
jablek tez moge zjesc kg, witaj w klubie;)
ja bym jablek 1kg nie zjadla bo zaraz by mnie tak wywalilo ze historia :roll:
slodyczy to moge jesc na koligramy ale jak sobie postanowie ze zjem tylko kostke, pasek itp. to tak robie :D
Ja jabłko to zjem jedno i to jest max, w życiu więcej :x. Jabłka, zależy jeszcze jakie, ale i tak nie należą do mojego ulubionego jedzenia ;)
jabłka...wielkie, strasznie twarde i kwaśne.. uwielbiam i też bym mogła zjeść z kilogram ;D
TutliPutli ja tez takie uwielbiam ale zawsze po nich cierpie:(
aaa schudlam kilo znowu:D:D:D:D musze zmienic suwaczka:D:D:D:D:DD:
No to gratuluję :D
Zmieniaj tego suwaczka, zmieniaj :twisted:
suszona w ile te kg Ci spadl?
gratuluje i zycze tych kiloskow wiecej :D
Gratuluje, już nie dużo zostało ;).
No pięknie na suwaku :D -22kg :D tylko pozazdrościć wyników :D