U mnie też nie najlepiej ale święta są, można sobie pozwolić:) ja od jutra zaczynam prawdziwą dietkę... :)
Wersja do druku
U mnie też nie najlepiej ale święta są, można sobie pozwolić:) ja od jutra zaczynam prawdziwą dietkę... :)
taaa zawsze tak jest.. swieta sa mozna sobie pozwolic.. a potem po swietach jest jeszcze gorzej niz przed..
ale rozbawil mnie tekst szany: "a dzis dyskoo na ktora nie jade bo jestem grubaa ;] ...." no haha.. dziewczyno!! jak ja bym tak miala myslec to na dysku nigdy nie jestem ;) a poza tym! kto sie patrzy na dodatkowe kg? jedz na ten dysk a nie wymyslaj!! :wink:
dzis tez jest dyskoooo :D... i nie jade bo...;] ..
kara ? byc moze :/ ...ojjjjj bardzo duzaaaaaa....
po co mam jechac... i czuc sie straaaaaszniiieeee.......
dzis dostalam anonimowe esy ...( ttzn numer jest ale nie wiem czyj )
ten ktos nie chce sie przedstawic ;]... zarciki sobie ktos robiiiii....na kim ? oczywiscie na mnie ;]
m.in padaja slowa...1 es. co u ciebie sliczne kochanie slychac
2 jak spytalam kim jest " jak narazie tajemnica. czemu mowisz o sobie ze jestes gruba i brzydka'
jak napisalam tej osobie' aha...no to bye! ;] -> to ten ktos " odp na moje pytanie. czemu tak o sobie mowisz"...i puszcza strzalki
zajebissste esy nie ? ;]..ehhhh
jejjjj dziewczyny... wszystko co zle to trafia na mnie :( ( egoizm ? ;/.
ehhh najgorsze co możemy robić to mówić przy kimś o tym, że jesteśmy grubi i brzydcy.... Nie wolno tak mówic!!
a esami sie nie przejmuj:*
a moze wlasnie ktos przez te esy chce Ci uswiadomic ze nie jest wcale tak jak mowisz?
pomysl nad tym!
ja tez jak sie stroilam na dyske stwierdzilam ze jestem gruba i ze przytylam i w ogole blee i nikt nie poleci na mnie przez duzy tylek brzuch czy brak talii.. a jednak co.. bawilam sie swietnie poznalam wiele ludzi(czyt. kolesi :P) i bylo extra :wink:
czyli jaki z tego wniosek? ze malo kto sie patrzy na figure ;)
Często ludzie nawet nie zauważają naszych wad, niedoskonałości, dopóki nie zaczynamy o nich mówić... Kiedy np. mówisz jaka to jesteś gruba, wtedy inni zaczynają się zastanawiać czy na prawdę tak jest... I co najgorsze, mogą stwierdzić, że to prawda! No bo skoro tak mówisz, to tak pewnie jest. Mimo, że wcześniej pewnie nawet nie zwracali na to uwagi... Głowa do góry :*
ajjj ddziewczyny...
ale coz zrobic jak sama dla siebie jestem najbrzydsza najgrubsza itd...
ciezko mi to zmienic :/
co tam u Was :) ...
bo u mnie beznadzieja...
Eh.. ja też zawsze mówię o wszystkich moich wadach..
na szczęście jakoś potem nadrabiam to..
Najważniejsze to polubić siebie :)
Szana! Przestań tak gadać:/ Musisz uwierzyć w siebie, że nie jesteś tą najbrzydszą i najgrubszą... Nie ma brzydkich dziewczyn! Codziennie stawaj przed lustrem i mów 'jestem piękna' i zacznij w to wierzyć! Wszyscy tak na pewno uważają ;)
wiesz... ja zawsze jak mam dola albo wydaje mi sie ze jestem naj naj najbrzydsza i naj naj najgrubasza maluje sie jak najlepiej umie ubieram sie w extra ciuchy i robie foty... potem troche sie z nich polacham ale przynajmniej widze ze nie jest ze mna tak zle! (czasami xD) :twisted: