-
Ciężki powrót Ciężkiej Agaciorki...:(:(:( Can you help me?
ehhhhhhhh
od czego by tu zacząć ....
od juz kilku dni zbieram sie aby tu siąść i napisać bo czuję że przestaję panować nad jedzeniem. Dieta wogule mi nie idzie
Z Nowym Rokiem nowe postanowienie. Wytrwać na diecie dłużej niz 2 tygodnie i w końcu schudnąć do wymarzonej wagi. Wiem że wcale mi łatwo nie będzie ale liczę że mnie nie zostawicie samej sobie...
Niektóre pewnie dokonale mnie pamietają ale widze że jest tu sporo nowych dziewczyn na forum. Tak szybko dla przypomnienia siiebie:
Nazywam sie Agata, mieszkam w Lublinie, uczę sie w 2 klasie Liceum Ogólnokształcącego. Za 7 miesięcy mam 18-stke. Na forum jestem już od poczatku 2005 roku takze jakos nie dlugo minie 3 latka razem.
mój cel to schudnąć 10 kg. wiem wiem ze to wcale nie latwe zadanie ale dlatego tu pisze. ostatnio juz nie panuje nad soba. niby nie chce jesc ale ciagle cos podjadam
teraz zaczely mi sie ferie zimowe. ale ostatni tydzien przed feriami nie chodzilam do szkoly bo sie rozchorowalam i siedzialam w domu.
wymiary postaram sie podac jutro bo teraz juz zjadlam sniadanie.
a co zjadlam? jogurt ze zbozami + 1/2 bulki z ziarnami + maly trójkącik serka topionego+ 2 lyzeczki dzemu+ kawa z mlekiem
no i same oceńcie czy dobrez.
ja teraz juz lecem sobie do pracy zaraz
pozdrawiam was KOCHANE i licze na was. wiem ze wtedy mnie nie zawiodlyscie wiec i teraz na was liczę. pozdrawiam
-
trzymam kciuki za Ciebie 
z tego co widze to juz schudlas sporo, wiec 10kg tez sie uda
-
uda ci się, skoro wcześniej schudłaś 14 kg, to na pewno schudniesz te 10 kg
-
śniadanie całkiem spoko 
3mam kciuki dasz rade !!!!!!!!
-
śniadanko ok.
a dalej co było? ;p
-
14 kg podziwiam
10 sie uda
jak tam dzien minal?
-
witam was! na wstepnie moiwe odrazu ZAWALILAM DIETE ;( ;( ;(
bylam u brata w warszawie na kilka dni no i nie dalo sie tam odchudzac, a to pizza a to kebab. no same rozumiecie....
ale teraz postaram sie wócic na roge dniety ale to chyba zaczne tak na serio dopiero jak wroce z feri bo do bbci jade w piatek a penwie same wiecie jak to jest u baabci, na diecie ciezko wytrzymac.
wstyd mi ze kolejny raz nici z diety ale ja chcialam naparwde. ale wezme ie w garsc napewno jak tylko zacznie sie znowu szkola to juz bedzie 100 % dieta + cwiczenia obiecuje.
a jak tam wam idzie dietka? napiszcie cos
Naive,hari,Princesss,OoAishaoO,afrodyta dziekuje wam za odwiedziniki ;*;*
ps: mam strasznego dola ze jestem gruba i nie umiem sie pocieszyc ;(;(;(
-
bede trzymac kciuki za twoja dietke, ja tez dopiero zaczynam i mysle ze razem damy rade 
zazdroszcze tych ferii ja dopiero w lutym mam. rozumiem ze u babci ciezko dietke utrzymac oj rozumiem to doskonale
ale mimo wszystko postaraj sie czasem sobie odmowic tych babcinych pysznosci no i poswiec tam tez troche czasu na cwiczonka pomysl jak to by bylo fajnie tak chociaz kilogram lzejszej do szkoly wrocic
nie ma co odkladac dietki na za dwa tygodnie do roboty ale juz!! 

3mam mocno kciuki i milego wypoczynku u babci zycze
pozdrawiam serdecznie
-
maaaja dziekuje za slowa wsparcia sa mi bardzo potrzebne zwlaszcza teraz. w tym co napisalas jest jakas prawda rzeczywiscie fajnye by bylo pokazac sie klasie chociaz ciut mniejsza
a u babci to bede jadal czesto a malo i postawie na spaceryy duzo spacerów z moim psem. ostatnio go zaniedbalam i musze jakos mu to wynagrodzic
walsni jestem po sniadanku. nie bylo moze za bardzo dietetyczne ale napewno sycace
zjadlam poltorej kromki chleba z ziarnami + plasterek sera zółtego+ jeden trójkącik sera topionego+ 2 lyzeczki dżemu + kawa nestle caro na mleku
to ak ok 350 kcal by mi wyszlo jak sadzicie?
zaraz uciekam na zakupy male
pozdrawiam i trzymam za was kciuki ;*;*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki