Mam tuńczyka w puszce, zjadłabym go jutro...ale z czym można go połączyć? Chyba zrobię sobie na kolację twoją sałatkę - z kapusty pekińskiej, z pomidorem i tuńczykiem +jogurt naturalny...solisz ją? I co jeszcze tam dodajesz?
Wersja do druku
Mam tuńczyka w puszce, zjadłabym go jutro...ale z czym można go połączyć? Chyba zrobię sobie na kolację twoją sałatkę - z kapusty pekińskiej, z pomidorem i tuńczykiem +jogurt naturalny...solisz ją? I co jeszcze tam dodajesz?
ja tam dodaje to co mam akurat w kuchni :) czasem ogórka czasem paprykę czasem mieszam i daje i pekińską i czerwoną kapustę ogólnie wychodzi mi smaczna i kolorowe więc przyjemnie się je je:) a z przypraw do daje najwięcej pieprzu, czasem wrzucę bazylią albo ostrą paprykę soli nie używam do niczego, odzwyczaiłam się od niej
Ojej, a ja solić uwielbiam :oops: Ale staram się w granicach normy, żeby nie zatrzymywać wody w organiźmie...ogólnie lubię przyprawy mocne, pikantne. A przyprawiasz czymś ten jogurt? Bo mnie kusi, żeby zrobić to np. z sosem czosnkowym, ale nie wiem jak smakowałby tuńczyk z sosem czosnkowym :lol:
W każdym bądź razie jutro czeka mnie kilometrowy spacerek do sklepu, a nawet sobie pójdę drogą naokoło :)
Mam ochotę wskoczyć w dres i jutro pójść do parku i trochę pobiegać, porozciągać się przy drzewach, ale bajoro takie z naszego parku, że szkoda gadać :roll:
No cóż...dzień dobry.
Śniadanie było duże - i felerne, bo na białym pieczywie. Ale to już nie moja wina, że w moim mieście o 7:20 grahamek już nie ma :roll:
tak wiec zjadłam:
Kajzerka - 180 kcal
Dwa plastry szynki - 32 kcal
Ser dwa plastry - 84 kcal
Piernik (:lol: ) - 60 kcal
RAZEM:356 kcal
Całkiem nieźle kalorycznie i najedzona jestem mocno ;) W kuchni placek stoi, ale to jeden z tych, za którymi nie przepadam, więc w ogóle nie kusi. Zaraz porobię jakieś brzuszki, a o 12 wyruszam na dłuuugi spacer :D
ja tez mam ochote sobie tak pocwiczyc na swiezym powietrzu :D
tylko do tego najlepsza jest wiosna albo lato :roll:
pojezdzilabym sobie na kochanym rowerku :P
Ja też bym pojeździła na rowerze 8) Nie ma to jak prawdziwy rower i zmachać się jadąc pod górkę!
i wrocic brudna i bez sil :lol:
ale kocham takie zmeczenie :)
Nieeeee...
Najlepiej pływać w jeziorze, tak aby się zmęczyć,
A potem położyć się na kocyku
i czuć te przyjemne ciepełko, jakie dają promienie słońca :D
:D :D :D :D
Dwa "plastry" szynki i tylko 32kcal :shock: ? To chyba raczej plasterki były, nie :lol: ?
ahh ja juz tez chce lato,albo przynajmniej wiosneee :D