Wątek: DOPÓKI WALCZĘ JESTEM ZWYCIĘZCĄ

Requiem, a gdybyś tak nie odstawiała kompletnie węgli, np. gdybyś jadła tą jedną grahamkę dziennie...wiem, jakie jest założenie SB, że węglom nie, ale zmniejszyłoby to ryzyko wystąpienia czegoś w rodzaju napadu na pieczywo...?

jakbym miała włączyć jakieś węgle, to na pewno nie byłyby to grahamki
wiesz jaki mam plan? co najmniej tydzień na I fazie SB, a potem nieskowęglowodanówka - max 70g cukrów.

muszę się póki co odtruć.


powinnam iść robic sobie kolację, nie jestem głodna, a brzuch mnie boli jak po przejedzeniu. to przez ten jogurt, czasem tak mam ;/..

Zamieszczone przez requiem

żółtko = tłuszcz, czyli na noc niezbyt rozwiązanie

A nie prawda, bo własnie żółtko to białko, peptydy, budulec, a nie żaden tłuszcz Poza tym na SB można jeść nieograniczone ilości jajek ;]

Insi, to nie zmienia faktu, że tłuszcz się paskudnie wchłania w nocy.
i gdzie wyczytałaś o białku w żółtku? O,o pierwsze słysze, a jestem obeznana w temacie, że tak powiem.

requiem z tym cytatem, co masz na dole się zgodzę :P

do kolacji dorzuciłam 'kilka' ogórków kiszonych mady by babcia. wieeki nie jadłam, prawie cały słoik pochłonęłam

alee mam ochotę na słodkie... kit ket obok mnie leży.. aaa..
głodna jestem ;/ jadłam 1.5h temu ;/


miętusy.
gdzie są moje miętusy...

Wyrzuć kit kata przez okno xD
Ja wolę gumę do żucia

rzucanie kitkatami jest niebezpieczne:P jeszcze komus w oko trafi

Auczzz bedzie bolec, ale wiem co z nim zrob!!! Wsmaruj go sobie Nie no żart opchnij komuś z rodzinki

Zamieszczone przez requiem

Insi, to nie zmienia faktu, że tłuszcz się paskudnie wchłania w nocy.
i gdzie wyczytałaś o białku w żółtku? O,o pierwsze słysze, a jestem obeznana w temacie, że tak powiem.

No tak mnie w szkole nauczono xD
Ze żółtko jest budulcem czyli białkiem, a nie to białe białko :P