-
Ja jeszcze proponuje nie ważyć się codziennie, a co do suszonych owoców to wiem że bardzo słodkie są suszone jabłka, daktyle i banany.
I nie chodzi o to, żeby się nimi objadac tylko przypuśćmy kupić dobie tego 20-30dag i powiedzieć sobie,że ma to wystarczyć na tydzień ^^
Albo można zrobić mix, tak żeby było urozmaicenie. W tedy będzie coś słodkiego pod ręką ale mało tuczącego :)
Zawsze lepsze to niż tabliczka czekolady pod ęką :D
-
a jaka jest kaloryczność suszonych owoców?
-
Devise, zazwyczaj nie ważę się codziennie zresztą czasem lubię posprawdzać od jakich węgli mój organizm zatrzymuje wodę (: już kupowałam suszone owoce i zwykle jadłam małe porcje dzien po dniu jednak i zawsze wychodziło na jedno, nadchodził dzień kiedy zjadałam całą paczkę naraz bo naprawdę je lubię, wolę od cukierków czy ptasich mleczek (nie licząc suszonych fig i daktyli/chociaż te akurat słodkie nie są., nie znoszę:P) narazie jeszcze nie mam zbyt silnej woli, muszę się wczuc w rytm diety:P
Madzix http://www.jedzdobrze.pl/tabele/inde..._query=suszone
polecam tablele kaloryczne na tej stronie
-
łeeeeeeee nie wynosze konsekwencji z moch czynów, nie wiem jak się je w małych ilościach, przeżarłam się :P co prawda nie słodyczami, ale i tak sam fakt mnie wkurza
-
teraz to ty dostaniesz kopa w tyłek :D
Nie ma przeżerania się.
-
Sjupergerl - ja dzisiaj tak bardzo wystraszyłam się, że dostanę "kopa w tyłek" od Devise, że zjadłam 10 razy mniej niż zwykle :lol:
-
Auaua mój biedny fat ass xD
Nika, jutro Devise też mnie nie skopie <3
Exercisesy za godzinę czy półtora jak będę się lepiej czuć :twisted: nie ma wyjścia <3
-
-
Haha, zaczynam siać postrach ^^
-
Hm, nie będę ściemniać, nie poćwiczę, bo nie mam ochoty, za bardzo ten brzuch napchałam :D poczytam sobie komiksy tzn poćwiczę gałki oczne :D