Nie musi to być obfita kolacja, wystarczy coś 150-200kcalowego, serek jaki bez dodatków, chodzi o to, że coś jeszcze przekąsić z białkowych na 3h przed snem.
Wersja do druku
Nie musi to być obfita kolacja, wystarczy coś 150-200kcalowego, serek jaki bez dodatków, chodzi o to, że coś jeszcze przekąsić z białkowych na 3h przed snem.
Niee... Boje się. Mam skłonności do tycia.. Im mniej jem na noc, tym lżejsza wstję, tym lepiej się czuje, tym łatwiej utrzymuję wagę. Poza tym nie zalecają jedzenia po 18..
Kto nie zaleca? Kolorowe pisemka? Bo według zaleceń dietetyki powinno się spożywać ostatni posiłek na 3h przed snem...
wlasnie.
Grzibcio ma rację.
jeżeli jesz ostatni posilek o 18, a idziesz spac o 24 to nie jesz juz 6 godzin przed snem.
w tym czasie robisz sie glodna, ciezko ci zasnac i przy okazji zwalnia ci sie metabolizm. kolacja na 3h przed snem jest wiec jak najbardziej wskazana, zeby utrzymac metabolizm na tym samym poziomie :)
Nie prawda, nie robię sie głodna... A rano mam płaski brzuszek :) I wage w stylu 66,6kg :) Satan :D
Czepiasz się tych dziesiętnych kilograma jak dziecko a to tylko jedzenie i woda a nie tłuszcz, kiedy ty to zrozumiesz...A od serka ci brzucha nie wywali. Vot vsio.
no od serka to nie ;P dziewczynki maja racje
Od 20.00 nie jjem, spacer po kolacji był 1h, godzina 3.00 - idę spać :P.
no a do 20 można zjeść jakis owoc czy serek czy cós
Czesc:) jak Ci dzis idzie?
ja wczoraj ogladalam gale boksu ze spodka w katowicach i tez poszlam pozno spac:P
walka adamka byla ustawiona!!!! :x :x :x