Żyję, żyje.... Zawaliłam cały tydzień ;(;(
ŻARŁAM JAK DZIKA ŚWINIA.
Jestem beznadziejna, ale nie poddam się. Nie...:(
Herbata przeczyszczająca i woda do kńca dnia. Trzeba się odtruć.
Rzygam sobą.
I jak tu się, Vero pokochać...?
Wersja do druku
Żyję, żyje.... Zawaliłam cały tydzień ;(;(
ŻARŁAM JAK DZIKA ŚWINIA.
Jestem beznadziejna, ale nie poddam się. Nie...:(
Herbata przeczyszczająca i woda do kńca dnia. Trzeba się odtruć.
Rzygam sobą.
I jak tu się, Vero pokochać...?
skad ja to znam ;/
Ehh ja też to znam... Ale nie wolno się poddać, ważne, że sie opamiętałaś i wracasz na diete :) Będzie dobrze, tylko uwierz, że jesteś silna i dasz radę! Wiem wiem, łatwo mówić... :* Trzymaj się :)
Po prostu nie patrz na wszystko przez pryzmat swojego ciała. Naprawdę, nie jest tak, że wszyscy oceniają po wyglądzie :!: kurde, co kultura masowa robi z inteligentnymi ludźmi?! Nawet jeśli ciałko Ci się nie do końca podoba - choć jestem pewna, że coś w sobie naprawdę lubisz! wystarczy tylko to odkryć ;) - to jest na pewno masa rzeczy, w których jesteś dobra i w których ludzie Ci zazdroszczą. Przecież wiadomo, że po ziemi nie chodzą sami idealni ludzie - taka ja na przykład mam nadwagę, tłuste włosy (ale tylko dzisiaj :P), nogi jak koń, czerwienię się jak burak, kiedy się pomylę albo ćwiczę na wuefie, a mimo to jakoś siebie lubię. Do tego od Ciebie na pewno nikt nie ucieka i nie krzyczy, że jesteś gruba czy coś. Najgorsze jest w Twojej głowie, wystarczy tylko to zmienić.
Wiesz, kiedyś przeczytałam, że jeśli ktoś jest na przykład nieśmiały i chce się tej cechy pozbyć to może próbować udawać, że jest pewny siebie. Tak samo z nieakceptowaniem się - TO DZIAŁA!! Uwierz ;)
A dieta nie jest w życiu najważniejsza. Stawianie jej na pierwszym miejscu to jest naprawdę jakiś obłęd :? Ciesz się, że możesz biegać, skakać, tańczyć, śpiewać! Dieta przyjdzie sama - zdrowa i dająca mnóstwo energii ;)
Trzymaj się :)
Dziękuje Wam.... ;* ;* Właśnie piję kawkę...
Eh, będzie ciężko, wiem to już teraz...
Ostatnio kilka dni zawaliłam, więc nie wiem ile ważę. Ale wiem jedno: Nie ważne, ile razy upadnę <A oby jak najmniej> to się nie poddam....
PS. Brała którś z Was kiedyś Senofol??
Senofol chyba wytrzasnęłaś z jakiegoś forum o mi i anie... dziewczyno, opamiętaj się póki możesz ;/
z tego co wiem demoluje jelita, nie wiem po co chcesz sie w to gówn.o pchać ;/;/
8) O mi to nie. Raczej o anie. Słyszałam że daje dobre efekty. Ja juz mam wszystkiego dość ;( Senofol niszczy jelita? A Xenna też... I RedSlim... I wszystko w sumie...
Dzisiaj ok. 800 kcal, 3xRedSlim i 8xBłonnikzAnanasem.
Zazdroszczę Wam, ze umiecie się odchudzać... ;(
-Pogrążona w smutku - Gruba Ja
demolują jelita i dlatego tego wszystkiego się unika ;)
przestań to brać, po prostu wyrzuć do kosza.. to psuje tylko Twoje zdrowie, bo kalorii nie spala, szkodzi. organizm z pokarmu który przedostał się do Twoich jelit nie ma szans wyciągnąć minerałów i witamin... czyli jedzenie nie ma sensu...
wygląd to nie wszystko, naprawdę. pomyśł gdzie teraz doszłaś, ilu wspaniałaych ludzi poznałaś - a to wszystko zawdzięczasz swojemu wnętrzu.
nie łaź po tych pieprzonych forach o anie, tam są tylko niedowartościowane niewyżyte nastolatki pożądające ane bo chcą przyszpanić czerwoną bransoletką i mianem mOtYlkOoFf...
będzie dobrze. musisz w to uwierzyć, uwierzyć w siebie, bo nikt tego za Ciebie nie zrobi.
kochana trzymaj się ;*
[jeśli chcesz pogadać to wal na moje gg 5383552]
No dzisiaj ładnie
Rano : 2 x Wasa. Jedna z twarożkiem, druga z pasztetem z kurczaka <koło 100 kcal>
Wafel ryżowy 30 kcal
W szkole:
Cola Light 1 kcal
1/3 banana --> 80 kcal (?)
//Miałam ze soba jogurt nat. ale mi się w torbie rozjebał xD I całą matematyke przesiedziałam czyszcząc książki ;/ //
Obiad:
2x wasa z pasztetem z kurcaka (80 kcal)
1 wafel ryżowy (30 kcal)
serek wiejski Light (102 kcal)
Pomidor i ogórek (50 kcal)
Zapraszam na mój blog...
www.betonowy-motylek.blog.onet.pl
Pro ana mówimy nie :? .
Saphiree, ty chcesz pomóc czy nie :? ? Bo cały czas robisz wszystko źle i na odwrót. A te durne motylki ci przyniosą tylko problemy. Zrozum zanim będzie za późno.
Jak chcesz szpanować to się zapisz do jakiego kółka albo ufarbuj włosy, szpan pro ana to dość prymitywny szpan :?