Najlepiej gdzieś wyjdź i zajmij sobie czas :) Basen, siłownia albo spacer ;) Byle nie do kawiarni :P Zawsze możesz też położyć się spać i zapomnieć o jedzeniu :) A tego loda to każ komuś zjeść ;)
Wersja do druku
Najlepiej gdzieś wyjdź i zajmij sobie czas :) Basen, siłownia albo spacer ;) Byle nie do kawiarni :P Zawsze możesz też położyć się spać i zapomnieć o jedzeniu :) A tego loda to każ komuś zjeść ;)
loda jednak nie zjadłam ..
przed chwilką zjadłam kolację 2 kanapki z pieczywa żytniego wieleńskiego z pomidorem i odrobiną soli a do tego serek wiejski z krasnego stawu [ten taki w kulkach 5 % tłuszczu ]
świeże truskawki posypane fruktozą .. chciałam zjeść jeszcze jogurt duży bakoma 7 zbóż
śliwkowy ..ale jak go spróbowałam to zwątpiłam :/ .. łeee
ćwiczeń zero dziś .. kompletnie czasu brak .. na szczęście jutro mam w-f ..
a teraz lecę do książek .. i do Miśka :)
miłego wieczorku
ĆWICZ SILNĄ WOLE!!! :wink: Jak chcesz się pozbyć tego tłuszczu z brzucha, to nie możesz się poddawać takim pokusom.Cytat:
Zamieszczone przez zakochanaaneczka
Co do obiadu - źle - tłuszcze trans - nie rób tak, bo to idzie Ci w brzuch, mimo ze ma mało kalorii.
Co do tych truskawek z fruktozą? One były na kolacje ??? Jak tak to nie rób tak wiecej truskawki a tymbardziej FRUKTOZA to węgle proste - tylko zamienią się w tłuszczyk przez noc bo nie masz nawet możliwości żeby to spalić:/Cytat:
Zamieszczone przez zakochanaaneczka
Bierz się za ćwiczenie, musisz znaleść czas...
Śniadanie - jogurt truskawkowy bakoma 7 zbóż, duży, troszkę serka wiejskiego z 2 kromkami chleba żytniego
Obiad - gorący kubek [ wiem teraz już, że źle ;/ ] i 2 kanapki z serkiem i warzywami ..
Podwieczorek - jogurt danone aksamitny truskawkowy, mały
Kolacja - 2 kanapki chleba żytniego jedna z serkiem figura i warzywami druga taka sama + plasterek szynki z indyka , duży jogurt bakoma 7 zbóż
CZASU na ćwiczenia nie mam ..
oj w weekend się wymęczę za te lenistwo SŁOWO ..
Co do obiadu .. Gumisio ja nie mam pomysłu co jeść :/ bo nie chce mi się ciągle kupować tych udek :/ po 1 nie zawsze mam kasę a po 2 dużo przy tym, roboty ..
co mogę zjeść w ramach tego obiadu ?coś prostego !
ściskam ! ;]
Śniadanie - musli z mlekiem
2 Śniadanie - 2 kanapki z serkiem i szynką + warzywa
obiad -jogurt truskawkowy 7 zbóż
teraz zjadłam pół serka wiejskiego krasny staw z 2 kromkami z szynką
2 h w-fu
Dziś :
musli z mlekiem
2 ciasteczka zbożowe oblane mleczną czekoladą [ musiałam ! ]
jogurt truskawkowy gratka
jogurt truskawkowy 7 zbóż duży
gotowane udko z kurczaka z 2 kromkami
jeszcze kolacja ..
a teraz mykam ćwiczyć ! ;d hahaha tak ! :)
Nie przesadzaj z tymi jogurtami tak. Lepiej zjedz owoce jakieś - przynajmniej mają błonnik. Co do ciasteczek - oj nie ładnie :P ale wybaczamy raz na jakiś czas :wink:
Gumisio88 to dziś nie wybaczysz ..
2 jogurty jeden duży bakoma 7 zbóż truskawkowy drugi duży danone pitny truskawkowy
2 lody .. grand jagodowy w białej czekoladzie i śnieżek waniliowy , zupa krupnik [zabielana;/] to wszystk oz tego ze nie mam czasu sobie gotowac i jem to co mama gotuje :/
ehh.. zjem jeszcze kolo 17 samo udko gotowane z kurczaka [ już rzygam nim :/ ] i tyle.
za karę nie zjem kolacji ..
a mama kusi plackami ziemniaczanymi z sosem pieczarkowym ... aaaaaaaa:/
i tak nie ma żadnych efektów tej męczarni :/
Kochana, dieta nie powinna być męczarnią. Denerwuje Cię to dietowanie? Szybciej tym rzucisz w kąt! To ma Ci sprawiać 'przyjemność'.. Pochodź po wątkach, zobacz co dziewczyny jedzą na obiad, pogadaj z kimś, kto się na tym zna.. Ciągle jesz gotowane udko z kurczaka, za niedługo nie będziesz mogła na niego patrzeć! i jogurty ogranicz.. a gdzie jakieś warzywa, owoce, hmmm? Daj sobie troszkę więcej czasu i urozmaicaj sobie jedzenie!
hej:* ojj ja tez to przechodzilam,ze na obiad musowo musialo byc gotowane udko z kurczaka i jakas surowka,teraz przezucilam sie na piers z surowka ale tez staram sie jesc normalne obiady,ktore ugotuje moja mama,bo przeciez przez cale zycie nie bede jadla tych glupich udek i piersi a lepiej zjesc smaczny obiad niz potem dopychac sie czym bądź.:)
Troszkę mi przeszło .. ta złość itd.
doprawiłam się 2 cukierkami lekkimi z wawela 0 % tłuszczu + 2 ciastka 0% tłuszczu ..
2 razy musli z mlekiem .. tego było mi trzeba ..
nabrałam siły ..
kompleksy mnie nawiedziły :/ czuję się jeszcze grubsza .. i chyba tak jest .NIC nie schudłam ..boki mam KU.RWA jeszcze większe a MORDĘ tak pulchną, że rzygać się chce :/ o to dowód .. fotki wczoraj robione ..
--> http://img201.imageshack.us/my.php?i...6483059po8.jpg
--> http://img159.imageshack.us/my.php?i...4280306kr4.jpg
--> http://img183.imageshack.us/my.php?i...6572005kn8.jpg
--> http://img391.imageshack.us/my.php?i...6922163zn0.jpg
:roll: :roll: :roll:
dziękuję . teraz idę delektować się zieloną herbatą ..
musiałam się wyżyć .
Wiesz co? Gadasz głupoty? Jak jesteś gruba to ja jestem... wychudzony :P Wyglądasz szczupło, normalnie :) Ani brzucha nie masz wielkiego, ani nie wyglądasz grubo. Heh, chyba że pod ubraniem jest inaczej, wałeczki tłuszczyku, ale tak to nie widać tego wcale :wink: Poza tym może nawet przesadzasz co? bo serio myslałem że jesteś grubsza :D
Gumisio ma 100% rację ;)
Gumisio88, Dziubek Dziękuję.
Ale naprawdę jestem gruba tu tego tak nie widać bo fotki są albo samej twarzy albo do połowy .. mam wałki .. a boczki strasznie mi się wylewają ..
dlatego się odchudzam ..
dziś mam sporo nauki ale na pewno poćwiczę tyle ile będę mogła :)
śniadanie :arrow: 3 kanapki pieczywa żytniego ze słonecznikiem z serkiem śmietankowym
+ 3 plasterki szynki z indyka [ na każdą kromkę jeden plasterek ;d ] + plasterek pomidorwa + plasterek ogórka + pieprz + herbata czerwona
hula hop Ci na boczki pomoże- to działa cuda :D
I nie jesteś gruba!
2 Śniadanie :arrow: takie samo jak pierwsze :) czyli 3 kromki
przed chwilką zjadłam obiad :arrow: krupnik z kawałkami kurczaka
dlatego już sobie odpuszczę cokolwiek .. jedynie zjem jakaś marchewkę i dopiero o 19 kolację .. i styknie ;]
teraz lecę zakuwać :/ ..
Jakoś nie bardzo wierze w ten Twój tłuszczyk :] Pokaż te fałdy i boczki :P
Gumisio88 no oc Ty :roll: za bardzo się wstydzę : /fuuuuuuuuuuu ... naprawdę ..
śniadanie - kanpaka żytniego chleba z serkiem śmietankowym + ogórek
2 śniadanie- drożdżówka :roll: dramat!
obiad - zupa -kapuśniak
pod wieczorek - 5 cukierków owocowych z wawelu 'lekka' 0% cukru [ musiałam! ]
i czekam aż mam wróci ze sklepu z jakimś jogurtem czy coś ..
ogólnie chcę sobie troszkę więcej pozwalać z tym jedzeniem .. od cza\su do czasu batonik czy drożdżówka ;>
bo tak mam tylko zły humor ..
E tam, napewno nie ma się czego wstydzić :wink: Pokaż to Twoje "sadełko" :wink: A jeśli jednak jest to będzie to motywacja do ćwiczenia, żeby go nie było :D Ale myśle że nie jest aż tak fuuuj jak piszesz :wink: bo dziewczyny to lubią wyolbrzymiać :P
A co do batoników czy drożdzówek - nie jest to dobry pomysł. Spróbuj orzechy, a w ostateczności troszkę czekolady mlecznej :wink: Najgorsze są batoniki (tłuszcze trans)
tak Gumisio dziewczyny wyolbrzymiają.. czytałam ostanio tekst typu: "mam 173cm wzrostu i 51 kg ile muszę schudnąć? jestem strasznie gruba i mam wielki brzuch"
chociażby moje koleżanki chudzielce też gadają, że są grube.. eh..
zamiast batoników i drożdzówek (moim zdaniem ;p ) najlepiej:
trochę orzechów (nie solonych)
rządek gorzkiej lub mlecznej czekolady
słoneczni, dynia..
trochę owoców suszonych :)
Pozdrawiam :)