Wersja do druku
Kochana trzymam kciuki za Ciebie i za Twoją wytrwałość przedewszystkim. Czyli tak plan idealny, ja na sport też stawiam, ale u mnie różnie wychodzi, bo dużo nauki, prace domowe i wiele innych powdów. Ale sport zawsze musi być. Mam nadzieję, że Tobie uda. Ja też musze schudnąć i nie chcę raptownie seszczupleć tylko powoli a na długo.
Zaczęłam kiedyś 6Weidrea, ale po kilku dniach wymiękłam, pamiętam, że miałam straszne zakwasy, ale efekty były naprawdę dobre :D
BiziaDziękuję, ja też trzymam za Ciebie kciuki i życzę Ci powodzenia w odchudzaniu :) :* Wiesz u mnie też kuuupa nauki - w liceum ciągle trzeba kuć, ale zamiast robienia sobie godzinki dziennie przerwy od nauki, zawsze siadałam przed telepaczydłem, a teraz wolę ten czas przeznaczyć na ćwiczenie :) Szybkie schudnięcie to nic dobrego zawsze przyjdzie efekt jojo, a długo trwała dieta + ćwiczenia pomogą zachować ładną sylwetkę, wyzwoli więcej energii :) 3maj się i serdecznie Cię pozdrawiam :)
Mischa Ja też nigdy nie dobrnęłam do końca z 6Weidera, parę razy zaczynałam, ale po góra 1,5 tyg. rzucałam ją. Ale faktycznie ćwiczenia są koszmarne, ale efekty są po nich świetne :)
Podliczając dzisiejszy dzień :
Zjadłam :
:arrow: Śniadanie : Jabłecznik :oops: i 3 kanapki z warzywami + jajko + szynka =
550 kcal.
:arrow: Obiad : Zupa brokułowa (2porcje) + makaron :oops: = 550kcal.
:arrow: Podwieczorek : Lody :oops: = 400 kcal.
:arrow: Kolacja : Sałatka z pomidorów i ogórka + dressing = 90kcal.
:arrow: Razem: 1590
Nie jest źle :) O jakieś 190kcal. za dużo, ale przynajmniej przemiana się ruszy :)
A i spalone jest :
Hula-hop = 120 kcal. ( ale jeszcze 30 min. strzelę i będzie 250) :)
Bieg = ok. 150 kcal.
I 6Weidera + 60 brzuszków :)
Pozdrawiam!
gratuluję zapału do ćwiczeń, bo widzę, że dobrze Ci idzie :) Byleby tak już do końca.;)
a 1590 kcal to nie dużo, jest ok :)
Witam!
A ja dzisiaj zaszalałam :
Rano solidne śniadanie, w szkole też wszamałam wszystkie kanapki :oops: a po za tym, moja ukochana zupa brokułowa mnie dzisiaj zniewoliła... no i lody! że też w domu musiały się znaleść!!! :x
Razem jest ok. 1900kcal.
Oż :oops: :shock: :x zaszalałam za bardzo...
Ale...
bieg na 1 km. mam zaliczony :)
dzisiaj zaczynam 6Weidera -> wczoraj już mi się nie chciało :oops:
hula-hop 45min. -> jest w kolejce, ale lada moment zaczynam nim kręcić ;)
Pozdrawiam :)
nie jest źle bo z ruchem jest dobrze :D
jutro będzie lepiej :)
NewYorkGirl- 1900 kcal to i tak nie dużo w porównaniu ze mną dzisiaj. Jutro postaramy się bardziej kontrolowac :)
MIscha ja dzisiaj tez pochlonelam zawrotna ilosc... ;|
no ale jak NYG przebiegla kilomert to ja tu widze jakies usprawiedliwienie;]p;p;p;p;p
Witam :)
I jak dzisiaj Wam poszło?
Ja dzisiaj wzięłam się w garść, zaplanowałam co zjem i tak :
Rano : Sucha bułka
II Śniadanie : 2kanapki z szynką i pomidorem
Obiad : 100g. ryżu brązowego
Podwieczorek : Jabłko
Kolacja : Pomidory - coś z nimi wyczaruję jeszcze nie wiem co dokładnie ;)
Pozdrawiam :)