Wersja do druku
No jak te kalorie zostały pochłonięte w takich okolicznościach to się rozumie :)
Tylko dzisiaj już dietka ma być ładna.
Ja na początku ćwiczyłam dużo, ale potem przestałam pojechałam do babci i nie było ćwiczeń. Trzeba od nowa się przyzwyczaić, ale jakoś będzie...
W ten sposób spalasz najwięcej kalorii :wink:
a co do ruchu bizia nie martw się mam to samo tzn czeka mnie nie długo bo jadę do niech tylko na dzień ale będzie dużo krewnych i znajomych i te pyszne ciastka..
no ale cóż żadnego nawet nie spróbuje.
Udanego dnia i dobrego dietkowania.
co do ćwiczen to one nie są takie złe jak się przyzwyczaisz.
KasiaKaktusik to ćwicz silną wolę by się nie skusić na ciasteczka :wink: I miłego popołudnia wszystkim.
To pewne że się nie skusze nie teraz :wink: gdy wszystko idzie mi nareszcie świetnie.
Wzajemnie miłego wieczoru :*
no ja czasem nie mam takiej motywacji i jak gdzies jestem to sie skusze... ale dzisiaj dalam rade :twisted:
noo dziewczyny! powodzenia ;)
kochana Ty to powinnas sie meeeega ccieszyc ze waga nie skacze hihih ale wiesz co moze poprostu tak cwiczyliscie z Twoim ze spalilas od razu wszystko hihihih:P:P
http://www.acatinthekitchen.com/photo/minipavlova.jpg
na pewno wszystko spaliłas :lol:
miłej niedzieli:)
Wczoraj powtórka z rozrywki :P Zjedzone jakieś 2500 kcal i znów mój Skarb przyjechał, ale mi zrobił niespodziankę :D Wczorajszy sukces jest taki, że od 18 już nic nie jadłam. A dzisiaj znów kolejne podejście do powrotu do dietki :)
Śniadanie:
- brzoskwinia
- serek wiejski ze szczypiorkiem
Miłego dnia :)
Insomnia nieźle masz z tą wagą też tak chcę:D Ja mam pietra jak zjem 2 garście chipsów a co dopiero całą paczkę i kanapki z serem żółtym po 23 do tego:D
ładne śniadanko:D
Ładne śniadaneczko ;)
Miłej reszty dnia!
No kochana rozumiem ciebie, że się cieszysz bo Twój skarb przyjechał, ale dietki nie zawalaj. No dalej do roboty radość i dietkowanie mogą iść razem w parze więc wracaj prędko do dietki bo w końcu waga podskoczy w górę...
no no no ten Skarb to CIe rozpieszcza tymi niespodziankami hihiih:P:P
milego dnia;*
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_.../page183_2.jpg
Kiedyś twoje szczęście może się skończyć i będzie rozpacz ..więc zabieraj się za ładną dietkę.
Milego dnia Insomnia:);*
http://img.photobucket.com/albums/v7...Scones-1-1.jpg
heh :P ale wy okropne jesteście...jak można komuś napisać, że kiedyś może nie być jego miłości...jak się kocha to się nie myśli o tym, że kiedyś nie będzie 2 połowy :)
Nieźle Cię rozpieszcza Twój skarb, widać, że zależy mu na Tobie :D.
Miłego i udanego dietkowo dnia:*
Mariciu chodziło o inne szczęście, a mianowicie o to, że ja od 7 dni obżeram się do rozpuku a nie tyję.
Wczoraj cholera jasna znów za dużo żarcia!! W dodatku mama zrobiła tak przepyszny obiad... Co z tego że chwile po obiedzie brzuch mnie bolał z obżarcia, godzinę później zjadłam jogurt danio, wypiłam kawę i jeszcze do tego zjadłam loda. Ja nie wiem co mam ze sobą zrobić, może dzisiaj się uda... Co z tego że nie tyję, źle się czuję chodząc ciagle z pełnym brzuchem i tak strasznie trudno to zmienić bo co chwila jestem głodna grr....
A tak btw. dzisiaj waga też bez zmian...
Ale za to wczoraj ćwiczyłam! W końcu:
- 20 minut hula hop
- 15 minut ćwiczeń na brzuch
- 20 minut ćwiczeń na ręce
+ spacer z przyjaciółką.
Miłego dnia :)
noo cwiczonka to ladne byly wczoraj ;)
a co do tego obzerania... noo to moze twoj organizm juz jest przyzwyczajony do takich porcji jedzenia dlatego nie tyjesz?
Insomania : mam ten sam problem że ciągle chodzę głodna ale ostatnio to kontroluje bo kiedy myśle ze jestem głodna lece do kuchni wypić szklankę herbaty lub wody i po 2 min przestaje czuc głód. Dużo osób myli głód z pragnienim .
Isomnia to może skorzystaj wreszczie na tym, że nie tyjesz:D
zrób mały deficyt kaloryczny np. jak jesz 2500 kcal to zamiast jedz 2000kcal i będziesz przynajmniej chudła;P
Jak poczujesz głód nawet po posiłku to troszkę odczekaj bo dopiero po 20 min od posiłku do mózgu trafia informacja że jesteś najedzona. 8)
Dzisiaj pogrzeb Geremka, mój Skarb będzie w telewizji...
A tak swoją drogą Geremek umarł 8 dni temu. A ja 3 czy 4 lipca śniłam o tym że Geremek zginął w wypadku takim jak to się stało właśnie w dniu jego śmierci. I jak 2 dni po tym wydarzeniu mój Misiek dzwoniąc do mnie powiedział mi jak zginął Geremek, to nie mogłam po prostu w to uwierzyć... Nadal jestem w szoku.
ojej
Dziwne, faktycznie. Może jakiś proroczy sen? ;)
Najwidoczniej był jak najbardziej proroczy. Ale żeby takiej zwykłej szarej dziewczynie przyśniło się coś takiego?
Hmmm... prorocze sny, nie mówcie mi o nich :roll: :(
Dlaczego?
Może właśnie nie jesteś zwykłą szarą dziewczyną, tylko jeszcze o tym nie wiesz :P.
Wielcy ludzie też kiedyś byli szarymi myszkami wszystko przed tobą może jakaś interesująca przyszłość :wink:
Bo zacznę się siebie bać :P To fakt że widuję duchy ^^ No ale żeby prorocze sny? Tzn. miałam już kilka proroczych snów, ale nigdy nie były one związane z takim wydarzeniem, tylko z moim życiem...
Heh, przypomniało mi się, że też kiedyś miałam proroczy sen. Dwie rzeczy w nim mi się przyśniły i obydwie następnego dnia się spełniły. Było dokładnie tak jak we śnie :D.
O widzisz, to nie jestem sama :D
Dokładnie, załóżmy klub :D.
Chyba też zacznę się siebie bać, a właściwie zacznę się bać spać, żeby czegoś nie wyśnić ;).
Oj tak , to jest czasem przerażające. Mówi się że śmierć zwiastuje cos dobrego. Nie w przypadku proroczych znów... Nie zapomnę w jaką panikę wpadłam kiedy przyśnił mi się pogrzeb mojego dziadka. To było pare lat temu i na szczęście się nie sprawdziło...
Insomnia jakie Ty masz prorocze sny ...wow...nie wiemc zy sie bac czy nie:P:P
no to wczoraj widze ze tyle ćwiczonek bylo hihihih:P a tam wazne ze ćwiczonka byly jedzonko z czasem tez sie zmniejszy:P:P
http://i.timeinc.net/recipes/i/recip...l-300378-l.jpg
No dziewczyny nareszcie dietka mi wyszła!! I to idealnie, no może z malutkim grzeszkiem, ale to wielki sukces w porównaniu z tym co było przez ostatni tydzień.
Zjedzone:
- 2 serki wiejskie light
- serek wiejski ze szczypiorkiem
- miseczka bobu
- warzywa na patelnię z ziemniakami
- duży kubek kakao ze słodzikiem
- jedno ciasteczko
Razem: 1000 kcal, i w dodatku zdrowo! :D
Ćwiczenia:
- 30 minut hula hop
- 15 minut ćwiczeń na brzuch
- 8 minutes arms
+ spacerek
No! Miłego wieczoru :)
No to brawo słońce. I teraz tak codziennie i będzie miodzio :wink:
Miłego wieczorku :)
noooo slicznie dietka :D
cwiczonka tez :D
tak dalej! :wink:
no i slicznie ... widzisz pierwsyz dzien to bardzooo dobry poczatek do powrotu w ramiona idealnej dietkiL:)