Uda muszą w końcu odpuścić
Hejo, jestem już w końcowym etapie mojego odchudzania, mam 17 lat, 170 cm i 57,5 kg. Strasznie wkurzają mnie moje nogi (a konkretnie uda). Normalnie poprzestałabym na tej wadze, którą osiągnęłam, ale muszę doproowadzić moje uda do lepszego stanu, więc postanowiłam schudnąć jeszcze parę kilo. No i postanowiłam robić dużo ćwiczeń na uda. Zaczynam od tych: http://www.modeling.pl/?sub=artykuly...8&dz=11&page=1 Koleżanka mi je poleciła, więc mam nadzieję, że są skuteczne. Założenia na końcowy etap mojego odchudznia:
:arrow: dużo warzyw i owoców
:arrow: pieczywo pełnoziarniste (bez masła)
:arrow: jogurty naturalne z otrębami i płatkami owsianymi
:arrow: jak najmniej słodyczy (ale z tym zawsze miałam problem :oops: )
:arrow: duuuuużo ruchu
:arrow: conajmniej 5 małych posiłków dziennie
:arrow: brzuszki rano i wieczorem
:arrow: dużo wody mineralnej
:arrow: kolacja przed 20 (to i tak dla mnie duży sukces i zmiana, bo normalnie kolację jadłam zawsze ok.22 :oops: )
To by było chyba na tyle. Jak mi się coś przypomni to dopiszę.