Ja po obiedzie..
Jak pisałam: ryż z kukurydzą + mały kawałek mięska duszonego. Około 400kcal. No dzisiaj to już 900 kcal. Jeszcze kolacja została. Zjem coś mało kalorycznego napewno. Kupiłam se bułke z pieczarkami..hmm..taka mała. :D
Wersja do druku
Ja po obiedzie..
Jak pisałam: ryż z kukurydzą + mały kawałek mięska duszonego. Około 400kcal. No dzisiaj to już 900 kcal. Jeszcze kolacja została. Zjem coś mało kalorycznego napewno. Kupiłam se bułke z pieczarkami..hmm..taka mała. :D
buziaczek dzieki za rade w sumei o brzuszkach tez myslalam ale z hula hopem to chyba nei wypali bo na tej nodze nei moge stąpac:( ja dzisiaj mam ponad 1300 kcal a mialo byc do 1000 no cholera.co za zycie. woda glodu mi nei zabija ;/
O Nie!
A ja dzis zawiodłam siebie :( nie jestem dumna z tego co zrobiłam :oops:, tylko mnie zbić noo!
Cały dzień ok, zjadłam 1000 kcal..:)
Ale jak wyszłam o 18 ze znajomymi to się zaczeło, oczywiście jakiś sklep i
Baton(3bit) 220 kcal- :cry:
Picie:
Tiger- nie wiem ile on tam ma
Cola- :cry:
No i pączek..jejuuu...Czuje że jestem pełna :?
Teraz za kare będę robic brzuszki i mase ćwiczeń, aby to spalić :x .
Ale dużo się nachodziło około 4 km zrobiłam..hmm..takze troszku spaliłam napewno.
Ale i tak jestem zła na siebie że uległam.
Jutro jem za to mniej żeby się wyrównało..
ja dopiero dzisiaj zaczelam dietke ale juz nie moge....nie wiem dlaczego najgorsza pora to wlasnie wieczor...wtedy moj zaladek doslownie krzyczy jesc!!!
Ja tez tak mam i chyba większość osób..heh :) ale trzeba se radzić. Ja staram się nie myśleć o jedzeniu :D..Cytat:
Zamieszczone przez Lara1188
wlasnie...nie myslec o edzeniu...ciezka sprawa:)
Lara a jaki masz wzrost bo widze 10kg do zgubienia masz do 55 do 45? :)
tylko 156cm:)
Aha.Cytat:
Zamieszczone przez Lara1188
Uda Ci się napewno zrzucić :D.
A ja się teraz zapijam wodą i zaraz będzie mi się chciało jeść, jak zawsze po wodzie.
znam to:) woda ma zabijac glod a ja mam takie wrazenie jakbym na sam jej "smak" w ustach czuła głod:) w ogole bedac na diecie bardzo czesto mysle o jedzeniu:/